Skrzynka reaktywowana 11.11.2011. Zmieniłem całkowicie miejsce ukrycia kesza oraz zlikwidowałem etapy. Niestety zmiana rozkładu jazdy PKS, a co za tym idzie, zlikwidowanie jedynego kursu autobusowego kończącego się w Marwicach, uniemożliwiła dotarcie do wioski przy pomocy tabliczki godzin odjazdu z przystanku w Gryfinie.
Współrzędne wskazują na rondo przy przystanku autobusowym w Marwicach. Najpierw należy udać się w stronę kościoła. Mijamy go z lewej lub prawej. To bez znaczenia, bowiem drogi łączą się w jedną za świątynią. Przy okazji, warto zwiedzić ten piękny kościółek i zapoznać się z historią miejscowości, o których informacje znajdują się w skrzynce. Idziemy dalej na południe aż dochodzimy do końca Marwic. Mijamy tablice z nazwą wioski i przechodzimy przez kanał odpływowy ze stawu rybnego. Jakieś 100 metrów dalej dochodzimy do rzeczki, z większym nurtem. Nie przechodzimy na drugą stronę. Przed rzeczką po prawej stronie rośnie spore, rozłożyste drzewo. Kesz płytko zakopany przy samym pniu. Dodatkowo jest na nim położony kamień.