Skrzynia założona przez grupę
Dawna dzielnica żydowska, podobna do wielu takich niegdyś znajdujących się w wielu polskich miasteczkach. Pułtusk swój rozkwit przeżywał jako miasteczko handlowe, w którym kupcy pochodzenia żydowskiego odgrywali istotną rolę. Jeszcze w II poł. XX w. w jej centrum znajdowała się XIX-wieczna synagoga, rozebrana do cna po 1970 r. Został po niej tylko pusty plac między dwoma zdewastowanymi kamienicami. O historii tego miejsca przypomina wystawiony niedawno pomnik pamięci pułtuskiej społeczności żydowskiej, w większości wymordowanej w czasie II wojny światowej (dla nas podwójnie istotny).
W latach 90. miejsce otrzymało niechlubny przydomek Dzielnicy Cudów - ze względu na tajemnicze zdarzenia przytrafiające się zbłąkanym po zmroku przybyszom (podobno można było nieźle oberwać i nawet nie wiedzieć, od kogo...).
Placyk, na którym miejsce znalazł niegdyś ogródek jordanowski (dziś już tylko zwykły, zaniedbany plac zabaw), zamyka zabytkowy budynek Biblioteki Miejskiej im. Joachima Lelewela z pomnikiem poświęconym pamięci drukarzy pułtuskich na niedużym skwerku tuż przed nim.