Obiekt powstał jako element miejskich fortyfikacji. Zmieniające się realia doprowadziły do utraty jego militarnego znaczenia. Przez wiele lat był przysłonięty innymi budynkami. Obecnie, choć wyeksponowany, to chyba z racji sąsiedztwa, nadal pozostaje trochę zapomniany.
Dotarcie do kesza ułatwi poznanie nazwy obiektu, która składa się z dwóch wyrazów. W tym celu należy:1. Odpowiedzieć na poniższe trzy pytania.
Wyrób hutniczy, zwykle kształtu prostopadłościennego lub zbliżonego doń. Zazwyczaj pod tą postacią metal dostarczany jest do dalszej obróbki (6 liter).
Tłuszcz jadalny w postaci zestalonej otrzymywany z mleka (właściwie ze śmietany) krowiego (5 liter).
Może być spójnikiem lub partykułą (3 litery).
2. Ze wszystkich liter wchodzących w skład odgadniętych wyrazów, poprzez anagramowanie, utworzyć nazwę poszukiwanego obiektu.
27.01.2010
Widocznie obiekt kryje
więcej tajemnic niż się spodziewałem. W miejscu pierwszego
ukrycia nie było kesza. Leżał w śniegu, troszkę zdeformowany.
Nowy, inny, został przeniesiony w drugie miejsce. Poprawiony opis
umiejscowienia poniżej.
Mikrus, może nawet
mikromikrus, bez pisadła. Ukryty w trójkątnym otworze w
murze obiektu, pod kamieniem widocznym w dolnej części zdjęcia.
Zdobycie kesza nie wiąże
się z wydłubywaniem spoin, kruszeniem cegieł, bądź ich
usuwaniem.
Niestety, w poszukiwaniach tego kesza koordy nie pomagają. Są fikcyjne i wskazują jedynie miasto, w którym należy szukać.