Obelisk upamiętniający mieszkańców Piekła i Nieba - ofiar tak zwanych pacyfikacji "hubalowskich", przeprowadzonych w okresie od 30 marca do 11 kwietnia 1940 roku przez niemieckich okupantów, tj. jednostki SS, Ordnungspolizei, Selbstschutzu i NSKK.
Nieudane próby rozbicia oddziału „Hubala” nadszarpnęły prestiż niemieckich władz policyjnych. Prawdopodobnie był to kluczowy powód, dla którego Wyższy Dowódca SS i Policji w Generalnym Gubernatorstwie (HSSPF „Ost”), SS-Obergruppenführer Friedrich Wilhelm Krüger, podjął decyzję o przeprowadzeniu zakrojonej na szeroką skalę akcji pacyfikacyjnej, wymierzonej we wsie, w których pobliżu operował polski oddział. Odwet na ludności cywilnej miał zatrzeć wrażenie porażki, spowodowane dotychczasowymi niepowodzeniami w walce z „Hubalem
6 kwietnia dwie silne kolumny SS wyruszyły z Końskich z zadaniem zamknięcia przepraw na rzece Czarnej. Pierwszy oddział, który podążył w kierunku Małachowa Fabrycznego i leśniczówki „Kamienny Krzyż”, zamordował w Małachowie 11 mężczyzn. W gronie ofiar znalazło się ośmiu mieszkańców wsi, dwóch robotników leśnych oraz przypadkowy przechodzień. Tego samego dnia druga kolumna przeszła przez wsie Stadnicka Wola, Jelenia Góra, Niebo, Piekło, rozstrzeliwując po drodze 24 polskich mężczyzn.
Więcej o tej historii tutaj
O keszu:
mikrus w kamiennym maskowaniu.
Atrybut: "wymagany dodatkowy sprzęt" może trochę na wyrost, ale nie wszyscy mają tak zgrabne paluszki :)