Mońki są dość młodym miastem, prawa miejskie uzyskały w 1965r. Jeszcze w 1921 mieszkało tu zaledwie trochę ponad 200 osób. Rozwój wiąże się z umieszczeniem tu władz powiatowych w 1954r. Kolej zawitała tu dużo wcześniej bo wraz z budową w 1873r linii brzesko - grajewskiej. Był to ważny szlak, wraz z innymi odcinkami łączył Morze Czarne z Bałtykiem. Jednak kolej nie spowodowała jak to się czasem dzieje rozwoju miejscowości. Dworzec który tu zbudowano służył głównie wojskom carskim stacjonującym w pobliskich Hornostajach.
Główny budynek dworca zbudowano po II wojnie światowej w miejscu zniszczonego przez Niemców. Trochę odrapany, zaniedbany, ale wciąż pełni swoja rolę. Jest dyżurny ruchu, jest maciupeńka poczekalnia, tylko kas biletowych nie ma. Na południe od niego można zobaczyć ceglany budynek magazynowy, sadząc po stylu budowy i detalach sprzed I wojny światowej. Trzy tory główne, kilka bocznych, jednak na tych ostatnich rzadko można spotkać jakieś składy. Może zmieni się to za parę lat jak dojdzie do skutku budowa Rail Baltica. Na stacji można obejrzeć semafory kształtowe, które działają. U nas na Białostocczyźnie to widok normalny, ale w niektórych regionach polski to już kolejowy rarytas. Senna stacja i w zasadzie razem z kościołem i samolotem na skwerze to główne "atrakcje" miasta :)
Kesz to mikromagnetyko pod parapetem. Pierwsze okno od narożnika budynku dworca, od strony torów. Jakby nie było bardzo proszę o reaktywację, będę wdzięczny.