Dodatkowe atrybuty skrzynki |
Imię: Kazimierz
Nazwisko: Deyna
Pseudonim: "Kaka", "Generał", "Kaz"
Wzrost: 180 cm
Waga: 77 kg
kolor oczu: niebieski
Grupa krwi: A+
Data i miejsce urodzenia: 23.10.1947r. Starogard Gdański
Zmarł: 01.09.1989r. San Diego (Kalifornia) USA
Wykształcenie: średnie
Zawód: modelarz, oficer Wojska Polskiego
Stan cywilny: żona Mariola
Dzieci: syn Norbert Sebastian Kazimierz (ur. 05.07.1973r.)
Polityk: nie należał do organizacji politycznych i społecznych
Aktor: w 1981r. epizod w filmie "Victory"
Faworyci: Pele, Eusebio, Guenter Netzer, Roberto Rivelino
Ulubiony samochód: BMW
Ulubione buty do gry: Adidas model "2000" oraz halówki firmy "Nike"
Ulubiony kolor: niebieski
Ulubiona piosenka: You Are Always On My Mind
Ulubiony wykonawca: Elvis Presley
Pozycja na boisku: napastnik - pomocnik
Reprezentacja: 102 mecze i 45 goli
Życie Kazika
Starogard to miasto, w którym w roku 1947 na świat przyszedł Kazimierz
Deyna. Stąd do Gdańska, na północ, jest pięćdziesiąt kilometrów. Do
Kościerzyny, na zachód - niecałe trzydzieści. Szosą na wschód jedzie
się do Tczewa i już za Wisłą do Malborka. Niecałą godzinę do Borów
Tucholskich, położonych na południowy zachód od miasta. W przeciwnym
kierunku znajduje się Pelplin, ze wspaniałą katedrą i Biblią
Gutenberga. Wszędzie wokół lasy i jeziora. Przez Starogard przepływa
Wierzyca, która kilkanaście kilometrów dalej, pod Gniewnem, wpada do
Wisły. Kim z pochodzenia był Kazimierz Deyna? Dla mieszkańców
centralnej Polski, ludzie wywodzący się z regionów Pomorza Gdańskiego
to w większości Kaszubi. Po zapoznaniu się bliżej z tą grupa etniczną
dowiadujemy się, że żyją tam jeszcze Kociewiacy. To do tej drugiej
grupy etnicznej należała rodzina Deynów. Wprawdzie nazwisko rodu
wielkiego piłkarza brzmiało Deja. Na Deynę zamienił je pradziadek
Kazimierza, który za czasów Franciszka Józefa, żeby nie stracić pracy,
a był wozakiem, dopisał do nazwiska litery "y" i "n". Czym się
charakteryzowali Kociewiacy? Przede wszystkim mową. Kaszubi rozmawiali
głównie po kaszubsku, a w Starogardzie Gdańskim, w mieście, które jest
uznawane za stolicę Kociewia, więcej osób mówiło po polsku. Poza tym
obie te nacje żyły w zgodzie. Różniła ich tylko mowa.
Debiutował w 1965 roku, w drugim zespole ŁKS-u, który wygrał z Włókniarzem Białystok 7:2. Deyna strzelił wówczas pięć bramek. Prawie rok po swoim pierwszym występie zadebiutował w seniorskiej drużynie ŁKS-u - drużyna z Łodzi grała u siebie z Górnik Zabrze i zremisowała 0:0. Mając jeden rozegrany mecz w pierwszej lidze, Kazimierz Deyna został powołany do wojska... Jego transfer do Legii wiązał się z pewnym przypadkiem, ponieważ warszawscy działacze w ramach jesiennego poboru zażyczyli sobie trójki graczy - Kazimierza Deynę, Zdzisława Kostrzewińskiego lub Edwarda Studniorza. Po protestach ŁKS-u ustalono, ze do Warszawy przejdzie tylko Deyna. W Łodzi bardziej liczono na juz ogranych Kostrzewińskiego i Studniorza. Deyna miał zaledwie jeden mecz w I lidze - to było stanowczo za mało do określenia przydatności i możliwości gracza. 20 listopada 1966 roku zobaczono go po raz pierwszy w barwach Legii na Łazienkowskiej, w meczu ligowym z Ruchem Chorzów. To właśnie w Warszawie młody Deyna pokazał swoje piłkarskie umiejętności. Przez dwanaście lat był podporą drugiej linii Legii. 7 listopada 1978 roku wyjechał z Polski, a 9 listopada podpisał kontrakt z Manchesterem City. Zespół z Manchesteru zapłacił sto tysięcy funtów, zobowiązał się do rozegrania z Legią dwóch meczów - w Warszawie i Anglii oraz do przekazania stronie polskiej jednego kompletu sprzętu Adidasa. 25 listopada po raz pierwszy włożył błękitną koszulkę Manchesteru City, w meczu z Ipswich Town. Wiosną 1979 roku Deyna walnie przyczynił się do uratowania drużyny przed spadkiem, strzelając w ośmiu ostatnich meczach sezonu siedem goli. Nie upłynęło jednak wiele czasu, jak z pierwszego zespołu przeniósł się na ławkę rezerwowych. W Anglii mieszkał od listopada 1978 do stycznia 1981. W tym okresie drużyna Manchesteru City rozegrała 97 meczów ligowych. Deyna wystąpił tylko w 38, strzelił 12 goli. Chociaż Deyna występował krótko w Manchesterze City był niewątpliwie najlepszym i najbardziej uzdolnionym piłkarzem na tle całej drużyny niebieskich w latach 1978-81. 23 lutego 1981 roku Deyna podpisał kontrakt z zawodową drużyną piłkarską San Diego Sockers - kwota transferu zamknęła się w 35 tysiącach dolarów. Ostatni prawdziwie zawodowy mecz o punkty rozegrał 31 maja 1987 roku w Western Division Finals, przeciwko drużynie Tacoma Stars. Było to jego oficjalne zakończenie kariery piłkarskiej.
więcej na: http://deyna.info/biografia.php oraz http://wikipedia.org
co do samej skrzynki to jest ona umieszczona na warszawskim bemowie na ulicy Kazimierza Deyny :)
podpowiedź otwarta: szukaj nisko