W Orzechu, przy ul. Nakielskiej znajduje się pokaźny dworek. Jest to obiekt niewątpliwie o walorach historycznych. Jego początki datują się na przełom XX i XXI wieku, jednak brak dokładnych danych na ten temat. Z historycznych przekazów zapisanych na dyskach Internetu brak jest jakichkolwiek informacji zarówno o nadaniu tych ziem, jak i o obecnym jego władcy. Wśród miejscowej ludności krąży pogłoska jakoby rezydencję odwiedzały tajemnicze osobistości.
Żeby podkreślić wagę i tajemniczość tego miejsca do założenia kesza użyto elementu specjalnie do tego celu przywiedzionego aż z Pustyni Błędowskiej. Jego lokalizacja z uwagi na uszanowanie spokoju władców jest zacieniona i w lekkim oddaleniu od obiektu, ale z wizurą na niego.
A tak na marginesie, o duchach nic nam nie wiadomo...
I przy okazji: niezła chata!