Ukryty Gdańsk - seria keszy wieńcząca projekt popularyzacji ideii geocachingowej oraz historii i tajemnic Gdańska.
Słynna z niekomercyjnych wystaw i koncertów spółdzielnia artystów WL4 działała przy ul. Wiosny Ludów 4 do listopada 2017 roku. Zorganizował ją rzeźbiarz ze Śląska, Czesław Podleśny, który osiedlił się na Pomorzu kilka lat temu. Kiedy szukał miejsca na pracownię, w której mógłby budować swoje wielkoformatowe dzieła, wpadł mu w oko - jak mówi - budynek z czerwonej cegły nad samą Motławą. Ówczesny właściciel Robert Pawłowski zgodził się udostępnić niszczejącą nieruchomość za symboliczną złotówkę, w zamian za utrzymanie jej w dobrym stanie.
Podleśny wprowdził się tam najpierw z rzeźbiarką Adą Majdzińską, a potem wspólnie, wraz z Andrzejem Stelmasiewiczem z Fundacji Wspólnota Gdańska, doprowadzili do tego, że zaniedbana nieruchomość zaczęła przyciągać ludzi sztuki.
Powstały tu pracownie kilkunastu artystów - działali rzeźbiarze, malarze, fotografowie, trupy aktorskie. Miejsce ożyło - organizowano wystawy, plenery, koncerty, spektakle, spotkania i warsztaty.
Ale dwuletnia umowa wygasła i jesienią ubiegłego roku WL4 zamknięto.
Po kilku miesiącach WL4 odradza się całkiem niedaleko. Budynek Mleczny Piotr, do którego wprowadzili się artyści należy do belgijskiej spółki Edonia.
Do porozumienia doszło dość szybko. Artyści sformalizowali swoje działania - założyli stowarzyszenie, na którego czele stanął należący do światowej czołówki street-artu Mariusz Waras, i podpisali, również na dwa lata, umowę użyczenia z właścicielem.
Kesz: w środku