Aby mewy mewowabem wabić, należy udać się na współrzędne, czyli na leśny przesmyk między szosą a zatoką.
Być może nie zetknęliście się jeszcze nigdy z mewowabem. Otóż mewowab to takie ustrojstwo, które nie działa z poziomu 0 - nie wiedzieć czemu, jest skuteczny wyłącznie na poziomie +1. Stąd właśnie atrybut nakazujący ostrożność, aby podczas przedostawania się z poziomu 0 na poziom +1, a potem z poziomu +1 na poziom 0, nie przekroczyć dozwolonej prędkości.
Aby zainstalować mewowab, nie potrzebowałem żadnego dodatkowego sprzętu. Ale być może niektórzy mogą potrzebować, żeby podjąć, stąd odpowiedni atrybut. Dodatkowym sprzętem może być na przykład: wędka, partner/partnerka, powróz konopny, Marcin Gortat, wózek widłowy, trzy owieczki z gry komputerowej. Ale myślę, że jeśli macie ciut więcej niż 135 cm wzrostu, to dacie radę nawet bez wędki.
Mewowaba zamontowałem na stałe - proszę, nie demontujcie go i nie próbujcie ściągać, a jedynie odkręćcie co trzeba, aby wyciągnąć logbook. Koniecznie weźcie coś do pisania. Po podjęciu delikatnie dołóżcie starań, aby mewowab był skierowany w dół - może przedłużymy mu w ten sposób żywotność.
Mogę jeszcze zdradzić, że mewowab nie lubi być dostrzegany z poziomu 0, zatem taktyka "najpierw wypatrz, potem podejmuj" może okazać się nieco mniej skuteczna.
Zachowajcie ostrożność, by dokonywane manewry nie przyciągnęły uwagi niepożądanych osób. Powodzenia, życzę dobrej zabawy. No i dajcie znać, czy mewowab zadziałał na tutejsze mewki :-)