BIAŁOGARDZKA WIEŻA CIŚNIEŃ
Kilka osób mnie pytało, dlaczego przy wieży ciśnień nie ma kesza? No to już jest :)
o keszu...
Keszyk to mikrus w maskowaniu ukryty nieopodal- z uwagi na cieki wodne w okolicy ciężko było ustalić precyzyjne współrzędne, wiec dodaję fotospojler. Dla zdobywców czekają pamiątkowe certyfikaty, oprócz logbooka zmieściło się również pisadełko, więc jeśli ktoś zapomniał, to jest na wyposażeniuW sumie to kesz powinien należeć do ścieżki wież ciśnień, ale, że jest ona "jedyna w mieście" (kilka lat temu- styczeń 2013r.- zburzyli kolejową wieżę ciśnień przy dworcu kolejowym), to ląduje w tej ścieżce :)
o miejscu...
"Miejska wieża ciśnień oddana do użytku wraz z nowym systemem wodociągowym w 1926 roku (projekt nowoczesnego zakładu wodociągowego opracowano już w 1914 r., rozpoczął on działalność w roku 1916 tłocząc początkowo wodę pompami bezpośrednio do sieci). Wieża posiada zbiornik typu Barkhausena, o pojemności 350 m3. Wysokość wieży – 45,5 m. Została wyłączona z eksploatacji w połowie lat 60. XX w."
Źródło: http://wiezecisnien.eu/zachodniopomorskie/bialogard_wodociag/
Powodzenia :)
Nie wyrażam zgody na reaktywację kesza.