Skały za Wielkim Murem .
Turysto nie bądź zdziwiony jeśli beztrosko wędrując po Jurze z mapą w ręku coraz częściej będziesz napotykał tabliczki "TEREN PRYWATNY WSTĘP WZBRONIONY" Czy dojdzie do tego że zostaną ci tylko ciepłe domowe pielesze i album ze zdjęciami przy których będziesz mógł powspominać miłe chwile. Szanuj zdjęcia bo następnych z za kilkumetrowego muru już nie zrobisz. Dotychczas jedyną budowlą widzianą z kosmosu był Mur Chiński. Właściciel tej działki najwyraźniej pozazdrościł Chińczykom. Życie jest krótkie i jako takie nie jest czymś wzniosłym. Jego wartość wynosi się nieraz z krótkich chwil radości , wspomnień. Pielęgnujemy w sobie czasem kilkudziesięcioletnie wspomnienia z młodych lat by kiedyś tam powrócić,by naszemu styranemu życiu dodać wiary i energii. Niejednokrotnie widziałem rozterkę i smutek na twarzach osób które odwiedziły te strony z najdalszych zakątków Polski. Mają poczucie jak by ktoś zabrał ich małą cząstkę życia. Zdaniem wielu jest to zbrodnia na żywym organizmie i igranie na ludzkich uczuciach. A wszystko za sprawą wykupywania atrakcyjnych jurajskich terenów. Całe połacie skał i ostańców tracą status dotychczasowego dobra publicznego. Coraz ciaśniejsza Jura to wynik pazernej żądzy pieniądza ,zaborczej chęci posiadania, zaślepieniu i głupocie urzędników państwowych wydających nieracjonalne i niezgodne z przepisami pozwolenia. Warto zobaczyć ile człowiek zabrał naturze. Dlatego chcę aby trochę poszperać wzdłuż tego co uniemożliwia na dostęp do fragmentu pięknej Jury
INFORMACJE PRAKTYCZNE:
Trasa moich skrytek nie jest łatwą trasą .Jej głównym celem nie jest tylko zaliczanie kolejnego kesza ,ale poprzez tą zabawę przybliżyć szerokiemu gronu miłośników przyrody, piękno Jurajskich Szlaków .Jeśli jesteś w tym miejscu to znaczy że jesteś ciekawy poznania czegoś nowego. Masz szansę połazić troszkę po okolicy i na własne oczy zobaczyć ile piękna jest ukryte w tych lasach. Duża część poszukiwaczy keszy wpada tutaj okazjonalnie i dlatego nie mają możliwości nie znając tych terenów poznać coś czego normalnie nie będą w stanie poznać. Dlatego w sposób dodatkowy chcę im zaproponować taką możliwość wskazując takie miejsca. Jurę i przepiękną jej panoramę można podziwiać w różny sposób: rowerem, podczas lotu balonem lub motolotnią. Lecz najciekawszą i niezawodną formą to piesza wędrówka po znakowanych szlakach turystycznych . Ze względu na umiejscowienie skrytek między skałkami i dość mocnym zalesieniem ,urządzenie może wskazywać jakąś tolerancję odchylenia od współrzędnych . Każda ze skrytek jest precyzyjnie pokazana na jednej z załączonych fotek do opisu.Bez trudu można w terenie rozpoznać nakierowanie na skrytkę . Odrobina utrudnienia w tej zabawie musi być.
SKRZYNKI:
Skrzynki zostały rozmieszczone w okolicach ciekawych ostańców wzdłuż całego szlaku na odcinku od Okiennika Wielkiego do Zamku w Bobolicach. Ukrycie skrzynek jest dość typowe i nie powinno sprawiać problemów. Większość skrzynek to mikro i małe pojemniki zamocowane za pomocą opasek zaciskowych bądź zamaskowane do tła terenu. Znalezienie tak ukrytych skrzynek nie powinno nastręczać problemów.Umiejscowienie niektórych skrytek dość znacznie różni się skalą trudności ,zwłaszcza trudności terenowej. Aby zachęcić do częstszego odwiedzania tych skrytek i równocześnie zrekompensować trudność zdobycia kesza, chcę w tych właśnie skrytkach dołączyć jakieś ciekawe prezenty /Drewniaki osobiste ,ewentowe ,gadżety/. W opisie danego schowka chcę poinformować, że oprócz odnalezienia pojemnika z logbokiem , keszer może właśnie znaleźć coś atrakcyjnego na pamiątkę lub na wymianę.