W połowie XIII wieku istniała tu rezydencja (zamek) książąt opolskich, którzy tu bardzo często przebywali o czym świadczą liczne wystawiane w tej miejscowości dokumenty. Już w roku 1260 nazywano Sławięcice miastem co spowodowało zatarg z biskupem wrocławskim Tomaszem, gdyż stanowiło konkurencję dla sąsiedniego Ujazdu będącego własnością biskupów wrocławskich. Powiat sławięcicki istniał od XVI do połowy XVIII wieku. Kościół parafialny pod wezwaniem św. Katarzyny istniał już w 1287 roku - w tym czasie Sławięcice należały do ks. kozielskiego. Po śmierci ostatniego księcia opolskiego Jana II dobra sławięcickie stały się własnością królewską i w 1558 roku wydzierżawione Wilhelmowi von Oppersdorff, ale już w 1606 roku sprzedane Janowi Bohuszowi von Zwole. W ciągu XVII wieku właściciele zmieniali się bardzo często. Byli to hrabiowie Henkel (od 1678 r.), hr. Flemming (od 1702 r.) i hr. Hoym (od 1714 r.). W 1782 r. właścicielami Sławięcic zostali poprzez ożenek z hr. Hoym książęta von Hohenlohe-Ingelfingen. W 1945 r. pałac był w posiadaniu księcia zu Hohenlohe-Oehringen. Pierwszy pałac był masywnym czworokątnym budynkiem pokrytym gontami otoczonym fosą. Spalił się w 1827 r. po uderzeniu pioruna. Na tym samym miejscu wybudowano w 1836 r. nowy trzypiętrowy pałac, do którego w latach 1867-68 dobudowano skrzydła. W 1945 r. pałac został uszkodzony, ruina spłonęła w 1948 r. i została rozebrana, zachował się jeden boczny portyk.
Z tym miejscem jest silnie związana historia III Powstania Sląskiego, gdyż 4 maja 1921 r. powstańcy wkroczyli do pałacu i na miesiąc urządzili w nim siedzibę sztabu I dywizji wojsk powstańczych. Przebywali w nim m.in. major Jan Józef Ludyga-Laskowski, dowódca I dywizji i zastępca naczelnego, wodza, oraz Wojciech Korfanty - przywódca III powstania śląskiego. Do dziś, niedaleko zamku znajduje się sciana, przy której rozstrzeliwano powstańców po przegranym powstaniu, jak również pomnik im poświęcony.
Celem wycieczki nie będzie jednak główny pałac w Sławięcicach, ale pomnik poświęcony bojownikom z III Powstania Śląskiego. Naszą wycieczkę zaczynamy koło pomnika, gdzie można ewentualnie zostawić auto (50o 22.8271 N, 018o 18.5120 E). Następnie, wchodzimy na drogę, idziemy w lewo i wchodzimy w pierwsza ścieżkę w głąb ruin. Dalej, można iśc według namiarów GPS. Namiary zaprowadza nas do "pałacyku" (letnia siedziba księcia- tam też szukajccie skarbów :)), w okolicy której stoją ruiny zabudowań gospodarskich i ściana, przy której rozstrzeliwano powstańców. Jeszcze kilka lat temu znajdowała się tam pamiątkowa tablica z opisem miejsca, jednak teraz, mimo długich poszukiwań nie mogliśmy jej odnaleźć.
Należy uważać na dziury w ziemi i rózne kawałki drutów walające się po okolicy!
Polecam przy okazji poszukiwań rozejrzeć się po okolicy, można spotkać wiele ruin, pozostałości po budynkach wysadzonych przez wycofujące się wojska niemieckie. Dodatkowo, idąc wzdłuż głownej ścieżki można dojść do pozostałości głównego pałacu ze Sławięcic.
O ile czas pozwoli polecam również odwiedzić pobliskie skrzynki: "Arbeitslager Blechhammer" i "Obóz pracy- Sławięcice", obie nierozerwalnie związane z tym miejscem.