Dawno temu przez pewną osadę przejeżdżał książę ze swoimi rycerzami. Był bardzo silny. Wszyscy podziwiali jego odwagę oraz szacunek, jaki okazywał innym istotom żywym.
Cisza i spokój w wiosce przekonały go, że właśnie tu powinien zrobić postój. Był zachwycony tym miejscem.
-Pięknie tu! Duży las, cisza, świeże powietrze- oznajmił książę.
-To właśnie będzie miejsce naszego kilkudniowego odpoczynku- dodał.
Tak więc zostali. Pewnego słonecznego dnia książę postanowił pojechać na polowanie do pobliskiego lasu. Razem z częścią swojego wojska próbował upolować zwierzynę.
-Panie, zobacz, jaka piękna sarna. Strzelaj, strzelaj!- szepnął jeden z rycerzy do swojego pana.
-Wspaniała, ale darujmy jej życie, tam jest reszta stada!- powiedział książę. Nagle zza krzaków wyskoczyła wataha wilków. Uczestnicy polowania w popłochu opuszczali las. Krzyczeli do swego pana:
-Uciekaj, uciekaj książę! Lecz on przystanął i powiedział:
-Niech się stanie Wola Książęca!
Książe stanął do walki przeciwko wilkom.
Od tych słów księcia wzięła się nazwa tej miejscowości, która istnieje do dziś: Wola Książęca.
Na znalazców czekają certy.