Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Je moet ingelogd zijn om deze cache te loggen of te bewerken.
stats
Toon cache statistieken
BTA31 - kapliczka Matki Boskiej Częstochowskiej - OP8U0W
Eigenaar: martynaikibo
Log in om de coördinaten te kunnen zien.
Hoogte: meter NAP
 Provincie: Polen > śląskie
Cache soort: Traditionele Cache
Grootte: Micro
Status: Kan gezocht worden
Geplaatst op: 30-07-2018
Gemaakt op: 11-07-2018
Gepubliceerd op: 30-07-2018
Laatste verandering: 22-03-2022
28x Gevonden
2x Niet gevonden
0 Opmerkingen
watchers 2 Volgers
70 x Bekeken
24 x Gewaardeerd
Beoordeeld als: goed
4 x Aanbevolen
Deze cache is aanbevolen door: mangus i 27@, Maysarah, unieski, Zyfika
Om de coördinaten en de kaart te zien
van de caches
moet men ingelogd zijn
Cache attributen

Go geocaching with children  Recommended at night  Bike  One-minute cache  Take something to write  Fixed by magnet 

Lees ook het Opencaching attributen beschrijving artikel.
Beschrijving PL

Stradomska Kapliczka

Na skrzyżowaniu ulic Piastowskiej i Sabinowskiej wznosi się malutki, charakterystyczny budynek z cegły – to słynna stradomska kapliczka Matki Boskiej Częstochowskiej. Budynek na poły legendarny i problematyczny. Legendarny, bo owiany legendą powstania. Problematyczny, bo znajduje się na miejscu skrzyżowania, które wymaga poszerzenia, a kapliczka tym samym przesunięta z wieloletniego miejsca jej trwania. A wiedzieć musimy, że nie jest to takie proste, bowiem właśnie legendarność owego przybytku rozwiązuje poniekąd problem jej przesunięcia. I nie chodzi tu o żadne technikalia w przenoszeniu samej konstrukcji – ten kto ruszy jej mury ściągnie na siebie klątwę….
Legendy właściwie są dwie. Pierwsza wersja, mniej popularna mówi nam, że oto w miejscu gdzie dziś kapliczka się znajduje, zakończyła swe działanie niemiła zaraza cholery w początkach XX wieku. Szalejąca wokół i zbierająca swe okrutne żniwo, za sprawą sił boskich zatrzymała pochód właśnie na rzeczonym skrzyżowaniu Sabinowskiej i Piastowskiej. W podzięce lud Stradomia zbudował kapliczkę, tym samym upamiętniając cudowne ocalenie. Druga wersja jest o wiele ciekawsza. Otóż podobno podczas powstania styczniowego część walczących tutaj Polaków ukryło w tym miejscu skarb narodowy. Nie wiemy jak dużo tego było, w złocie lub walucie zapakowano do dziecięcej trumienki i zakopano. Po latach do jednego ze stradomskich domów przybył jeden z walczących, który wracał z zesłania na Sybir. Rodzina zaprosiła Sybiraka na kolację, oczywiście nie obyło się bez mocniejszych trunków. Wódka rozwiązała byłemu bojownikowi język, który powiedział za dużo, ale przede wszystkim „wypaplał” swoje plany: chciał wziąć część skarbu zakopanego w znanym mu miejscu na tzw. „nowy start” po powrocie z zesłania. Kiedy weteran smacznie spał rodzina w nocy wykopała skarb i zabrała wszystko dla siebie. Rano Sybirak zauważył, że ktoś już grzebał w tym miejscu, strasznie się oburzył i zwrócony w stronę Jasnej Góry rzucił „klątwę” na osoby, które dopuściły się straszliwego czynu, prosząc Boga u ukaranie domniemanych sprawców. Prawdopodobnie śmiertelnie obrażony opuścił stradomskie rejony a dla rodziny, która go ugościła rozpoczął się koszmar. Oto wszystkie osoby z domu zaczęły podobno tracić wzrok! Jedna z kobiet rodu postanowiła zdjąć klątwę, by przeprosić Boga ze niegodziwy postępek swych bliskich. Z pieniędzy zapewne zagrabionych powstańcowi, ufundowała kapliczkę. Było to w roku Pańskim 1900. Równa data, nieprawdaż? W ciągu wielu lat istnienia kapliczka stała się poniekąd punktem charakterystycznym wsi Stradom, jej zadaszenie odbijało się w wodzie pobliskiego stawu (swoją drogą w tymże stawie spoczywał inny skarb, zatopiony tutaj podczas Potopu szwedzkiego). Krąży legenda, że kapliczka jest nie do ruszenia i powinna stać na swoim miejscu. (źródło: "stradom.czest.pl")

 

Kesz

Kesz to mikromagnetyk na kordach, w środku tylko logbook.

 

W razie konieczności i możliwości proszę znalazców o wymianę logbooka i ewentualnie pojemnika.

Rules of reactivation Reaktywacja jest możliwa tylko po bezpośrednim kontakcie z autorem/właścicielem skrzynki
Read more about reactivation of geocaches here
Extra hints
Je moet ingelogd zijn om de hints te zien
Afbeeldingen
Kapliczka
Wnętrze
mlbta