Zduny - “...3-ego stycznia 1919r. Na wiadomość telefoniczną, że w Zdunach Niemcy aresztowali księdza i znęcają się nad ludnością wziąłem dwie kompanie i pojechałem pociągiem do Zdun. Kilka kilometrów od Zdun wysiedliśmy i kompania poszła do ataku na Zduny. Niemcy bez strzału wycofali się za granicę Śląska do Freihahn. Obsadziłem Zduny, kazałem wywiesić na ratuszu sztandar narodowy. Posłałem do Freihahn dowódcę kompani sierż. Sztabowego Kirchnera i zawarłem z Niemcami układ piśmienny obowiązujący obydwie strony do wzajemnego respektowania granicy, przez co Niemcy uznali okupację Zdun przez nas i w ogóle granice Poznańskiego, co ich jednak nie wstrzymało od późniejszego atakowania Zdun. Zduny obsadziła potem kompania 12 pułku, moje dwie kompanie wróciły do Jarocina.” (ze wspomnień hr. Zbigniewa Ostroroga-Gorzeńskiego)
Miesiąc po podpisaniu umowy granicznej, Niemcy przypuścili atak na Zduny. W planowanej akcji Polaków dla odbicia miasta, kompanie rozdrażewskie, skalmierzyckie i krotoszyńskie odmówiły udziału w bitwie z uwagi na przeważającą siłę wroga. W nocy 6/7 lutego, 5 kompania jarocińska pod dowództwem ppor. Stanisława Błażejewskiego podjęła się samotnego dwukrotnego uderzenia na Zduny aby wyprzeć Niemców po czym została wycofana do Jarocina a zadanie przejęło Dowództwo VII Okręgu Wojskowego.
Rejon Borownicy, Chachalni i Zdun był miejscem walk w czasie powstania wielkopolskiego w latach 1918-1919. W celu uczczenia pamięci tych zdarzeń koło PTTK w Zdunach rozpoczęło w 1968 (50. rocznica powstania) sypanie w miejscu walk pamiątkowego szańca z kamieni polnych (dokładanie kamieni trwa nieprzerwanie). Wydarzenia upamiętniają dwa kamienie pamiątkowe, a także kilka dawnych kamiennych słupów granicznych z wyrytymi literami P – Polska oraz D – Deutschland (granica Polski i Niemiec w latach 1918–1939 przebiegała pod Zdunami). Do szańca prowadzi pieszy szlak zielony ze Zdun do Krotoszyna i czarny szlak rowerowy Wokół Krotoszyna. Najłatwiejsza droga prowadzi z miejscowości Chachalnia (są znaki przy drodze)
Na pierwszych trzech znalazców czekają certy.