Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Warszawska Zagadka Kryminalna - OP15EC
Napad na bank przy Jasnej
Właściciel: stary_pop
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 113 m n.p.m.
 Województwo: Polska > mazowieckie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mała
Status: Zarchiwizowana
Data ukrycia: 05-01-2009
Data utworzenia: 03-01-2009
Data opublikowania: 05-01-2009
Ostatnio zmodyfikowano: 11-03-2011
40x znaleziona
6x nieznaleziona
4 komentarze
watchers 8 obserwatorów
1 odwiedzających
24 x oceniona
Oceniona jako: dobra
2 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: belfegor, GeoDrap 224
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Przyczepiona magnesem 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

 2 grudnia 1964 roku

Około godziny 18.35 pod III Oddział Narodowego Banku Polskiego przy ul. Jasnej w Warszawie podjechał samochód marki „Warszawa”, przywożąc duży, przedświąteczny utarg z Centralnego Domu Towarowego (obecnie DH SMYK). Z samochodu wysiedli strażnicy Stanisław Piętka i Stanisław Skoczek oraz kasjerka Jadwiga Michałowska. Pierwszy z nich wyjął z bagażnika „Warszawy” worek, w którym – jak się później okazało - było 1 336 500 złotych (wtedy równowartość dziewięciu domków jednorodzinnych). Jeden z napastników potrącił strażnika z workiem. W tym samym czasie zza rogu budynku wyszedł drugi z bandytów i bez ostrzeżenia strzelił do Stanisława Skoczka. Gdy strażnik upadł na ziemię, przestępca podszedł do niego i dobił go dwoma strzałami w głowę.

 

Portrety sprawców
Portrety sprawców

- Ustalono, że jeden to 28-30-letni wysoki, krótko ostrzyżony, lekko łysiejący blondyn o twarzy bladej, szczupłej. Był bez nakrycia głowy, ubrany w ciemnobrązowy skafander czy też kurtkę ortalionową lub skórzaną. O drugim zdołano jedynie ustalić, że był niskiego wzrostu - mówi dzień po napadzie płk Górecki.

Nie sposób też z całą pewnością orzec, w jakim kierunku uciekli sprawcy. Większość świadków twierdzi, że ul. Hibnera (przedwojenna i obecna ul. Zgody) w kierunku ul. Moniuszki, ale są też osoby przekonane, że ul. Kniewskiego (ul. Złota) i zniknęli wśród nowych budowli (początki tzw. ściany wschodniej, czyli współczesnej Galerii "Centrum" i wieżowców za nią).

 

Co się stało z łupem?

Niedaleko banku milicjanci odnaleźli mały pakunek pozostawiony przez sprawców. W środku znajdował się notatnik, ołówek oraz banknot 50zł. Resztę zrabowanych pieniędzy przestępcy zabrali. Do czego służy ten notatnik? Tego nigdy nie ustalono, tak samo, jak nigdy nie złapano sprawców. Po 25-ciu latach sprawa uległa przedawnieniu. Czy zdołasz rozwikłać Warszawską Zagadkę Kryminalną?

 

Gdzie jest owy pakunek?

Stojąc w miejscu wskazanym przez współrzędne należy znaleźć to, co widoczne jest na zdjęciu i się tam udać. Banknotu 50zł nie należy zabierać. Jest to ważny dowód w tej sprawie, zostaw go dla innych śledczych.

24 marca 2009: Skrzynka reaktywowana. Szczegóły w informacji kodowanej. Banknot 50zł niestety zaginął razem z poprzednim keszem, więc teraz proszę o dokładanie do skrzynki monet z innych krajów. Monety obiegowe nie wchodzą w grę!

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
Bank "Pod Orłami"
Tu znaleziono owy pakunek