Klasycystyczny budynek dawnego teatru pochodzi z lat 40. XIX w.. Został zaprojektowany przez architekta Antoniego Corazziego.
W 1866 roku w budynku powstało czteroklasowe progimnazjum żeńskie, przekształcone w 1872 roku na siedmioklasowe gimnazjum żeńskie. [...] Taką szkołą utworzoną jako ostoja rosyjskości było Siedleckie Gimnazjum Żeńskie. Powołana do życia w 1866 roku szkoła miała kształcić przede wszystkim córki rosyjskich urzędników i wojskowych, którzy po powstaniu styczniowym licznie osiedlili się w Siedlcach. Przyjmowano też do gimnazjum uczennice pochodzenia polskiego i żydowskiego, pod warunkiem jednak, że będą się posługiwały jedynie językiem rosyjskim. Pełną organizację gimnazjum osiągnięto w 1872 roku. Liczyło wtedy 7 klas i organizowało maturę. Dzięki bogatemu materiałowi aktowemu, który zachował się po tej szkole, wiemy co wykładano w gimnazjum. A przedmiotów było niemało: religia, język i literatura rosyjska, francuski, niemiecki, historia powszechna, historia Rosji, fizyka z kosmografią, pedagogika, kaligrafia, rysunek, prace ręczne. Przedmiotami nadobowiązkowymi były higiena i język polski. Ten ostatni przedmiot, choć wyszczególniany na świadectwach, miał jednak głównie znaczenie propagandowe. Tak naprawdę języka ojczystego uczennice Polki uczyły się nie w gimnazjum, ale na tajnych kursach, co zresztą, w razie wykrycia, mogło zakończyć się wyrzuceniem ze szkoły z wilczym biletem. Żeby dostać się do szkoły, należało zdać, podobnie jak i obecnie, egzamin do klasy wstępnej albo do klasy pierwszej.
Budynek spłonął w 1944 r. i został odbudowany w 1959 r. W przeszłości mieściła się tu filia dworskiego teatru hetmana Ogińskiego, później m.in. szkoła muzyczna.
Obecnie jest to siedziba siedleckiego Urzędu Stanu Cywilnego.
Kesz – Kordy wskazują obiekt, a nie miejsce ukrycia pojemnika, magnetyczny w miejscu niemagnetycznym na wysokości kolan.
Hint oraz spojler pomogą w odszukaniu skarbu. Zdolności aktorskie się przydadzą. Potrzebne pisadełko. Obchodź się delikatnie z maskowaniem. Powodzenia!
Ze względu na obywatelski monitoring, kamery i mugoli przyjmijmy zasadę ZERO:
Niektóre zamieszczone przeze mnie zdjęcia nie są moją własnością.
Pochodzą ze stron: tutaj i tutaj . Wykorzystałam je jedynie do celów opencachingu i nie czerpię z nich innych korzyści osobistych.
Cieszę się, że mogę komuś sprawić przyjemność, więc proszę odkładać i maskować tak jak powinno być, aby inni też mogli czerpać z kesza radość.