Na mocy traktatu wersalskiego Niemcy nie mogły budować nowych umocnień i fortyfikacji. Jednakże kontrola ze strony Aliantów stopniowo słabła i począwszy od 1934 r. zaczęły powstawać nowe umocnienia na granicy z Polską. W 1937 r., już po rozpoczęciu budowy Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego MRU (Festungsfront im Oder-Warthe Bogen) w X Wydziale Fortyfikacyjnym OKH (Oberkommando des Heeres czyli niemieckim Naczelnym Dowództwie Wojsk Lądowych) zatwierdzono plan budowy przygranicznych umocnień polowych. Zdecydowano się na wybudowanie jedynie 10-15% stanowisk bojowych, pozostałe miały być wzniesione dopiero po ogłoszeniu mobilizacji. Miało to uzasadnienie ekonomiczne, obiekty ziemne i drewniano-ziemne wymagałyby stałej konserwacji i kontroli na znacznym obszarze.
W 1939 r., bezpośrednio przed agresją na Polskę na odcinku trzcielskim zaczęto budować umocnienia polowe. Obsadzono je na krótko na odcinku Pszczew-Trzciel oddziałami należącymi do 12. grupy Grenzschutzu, które po 1 września 1939 r., wkroczyły do Polski.
Pozycja Trzcielska była opuszczona do 1944 r., gdy po serii niepowodzeń na froncie wschodnim Niemcy zaczęli przygotowywać się do odparcia wojsk radzieckich. Do późnej jesieni 1944 ok. 8000 robotników kopało transzeje i przygotowywało stanowiska ogniowe. Zimą 1944/45 montowano przeszkody w ciekach wodnych. Ocenia się, że przed nadejściem frontu wykonano ok. 50% zaplanowanych prac.