Karpie dwa...
Po Wigilii tylko te dwa się ostały w tutejszym stawie. A nawet w całej Częstochowie. Bo choć wydaje się to niemożliwe to w tym roku brakło karpi w naszym mieście.
Dlaczego? Czyja to wina?
Mam swojego kandydata ale to zbyt polityczne, a święta są po to żeby być bliżej więc tym razem nie doleje oliwy do ognia.
Kesz:
Przy stawie czarny potok płynie. Z jego biegiem płyń aż za kaskad pięć. Tam skarb jest ukryty.