Co ma wspólnego Marian z dworcem Hauptbahnhof w Berlinie? Myślicie że tam sypiał po germańskich melanżach? Otóż nie - on go budował. Może nie w sensie dosłownym, ale brał udział w budowie konstrukcji stalowych tego drugiego co do wielkości dworca w Europie. Produkowały je zakłady Rawent-Stal w Rawce, a Marian był przez ponad rok ich pracownikiem.
To był dobry czas w życiu Mariana. Duma rozpierała naszego bohatera za każdym razem, gdy pojawiał się przed bramą zakładów. Pracował wytrwale, nie pił (w pracy oczywiście) Gdy więc dowiedział się o likwidacji przedsiębiorstwa, załamał się kompletnie...
Ostatniego dnia pracy zdjął strój roboczy i zszedł do podziemi. Położył się i leżał tak bez chęci do życia wiele dni. Nad jego głową unosiły się opary wielkiego smutku, które skraplając się utworzyły równie smutny stalaktyt...
Kesz pod kordami, przy Stalaktycie Smutku, na poziomie -1. Dla zainteresowanych (i tych co nie potrafią dotrzeć pod kordy ;P) dalsze wskazówki:
Dochodząc do zejścia jesteś na widoku, uważaj. Nie jest to obecnie teren zamknięty, ale z pewnością nie ma służyć eksploracji. Zejdź w dół i skieruj się na południe. Podążaj zawsze do końca ścieżki, skręcaj tylko na jej końcu. Nie bój się, nie przegapisz Stalakytu- jest wynikiem sporego smutku...
UWAGA! KESZ NIEBEZPIECZNY ! ZDOBYWASZ GO NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ!
Symbol | Type | Coordinates | Description |
---|---|---|---|
![]() |
Interesting place | --- | Wejście na teren. |
![]() |
Interesting place | --- | Wejście do podziemi |