HISTORIA
W lipcu 1944 r. Tadeusz „Baca” Wojtyniak i Lucjan „Piast” Urban ustalili, iż w Chwałowicach, stacjonujący w budynku nadleśnictwa hitlerowski sztab dywizyjny w sile około 150 ludzi jest w posiadaniu ważnych planów odcinka frontu Sandomierz - Puławy. Ponadto dowiedzieli się, że znajduje się tam duża ilość broni, zwłaszcza maszynowej, oraz znaczny zapas amunicji.
Jan „Ośka” Sońta polecił „Hiszpanowi” i „Bacy” opracować założenia do wykonania akcji. Przeprowadzenie wywiadu zlecono „Smutnemu” i Władysławowi „Katonowi” Maciejewskiemu. „Katon” wkrótce zameldował, że w najbliższą niedzielę Niemcy kwaterujący w nadleśnictwie urządzają przyjęcie w ogrodzie. Opracowany plan działania oparty był na zastosowaniu podstępu. Założenie przewidywało, że kilkudziesięcioosobowy oddział, przebrany w mundury niemieckie, uda się do nadleśnictwa w dzień, wejdzie na dziedziniec, szybko rozbroi wartowników, otoczy znajdujących się tam hitlerowców i zdobędzie budynki. Wykonanie zadania zlecono „Bacy”.
Powyższy fragment oraz dalsza część historii dostępna jest tutaj: http://chwalilza.blox.pl/2010/08/ROZBICIE-HITLEROWSKIEGO-SZTABU-DYWIZYJNEGO-W.html
Niniejsze wydarzenie zostało upamiętnione pomnikiem zlokalizowanym przed terenem nadleśnictwa Małomierzyce.
Tadeuszowi "Bacy" Wojtyniakowi poświęcony jest kesz Partyzant Baca.
KESZ
Jeżeli w środku będą certyfikaty, to przypadają unikalnym znalazcom (jeżeli kesza podejmuje grupa, to zabiera jedną sztukę).
Proszę, nie wklejaj naklejek do logbooka!