Zdjęcie archiwalne pochodzi z książki p. Mariana Przybylskiego "Lasy Pałuckie, z dziejów Nadleśnictwa Gołąbki".
Miejsce w którym teraz się znajdujesz ma bogatą historię gdyż istniało tu osadnictwo już 2,5 tysiąca lat temu (podobnie jak w Biskupinie). Ziemia na której stoisz jak i okoliczna, na która patrzysz już w średniowieczu należała do arcybiskupstwa gnieźnieńskiego. Biskupi wydzierżawiali ją rybakom i rolnikom. Pod koniec XIX w jeden z dzierżawców , spokrewniony z ówczesnym Biskupem postawił tu Dwór, który istniał do lat 70-tych.
,,Od początku XX w. bywał tu zasłużony działacz i obrońca polskości - biskup Antoni Laubitz.
W 1926 r. majątek w Chomiąży o areale 374,37 ha był własnością Kościoła Katolickiego w Żninie. Jego dzierżawcą był Władysław Brzeziński.Na obszar ten składało się 100 ha ziem uprawnych, 37 ha łąk i pastwisk, 12 ha nieużytków i 75,37 ha wód. Od 1928 r. zarządcą majątku był Ksawery Ludwiczak, wcześniejszy nadleśniczy ze Szczepanowa. W okresie międzywojennym część półwyspu należącego do K.K. wydzielono na prywatne działki. Powstały one na wschodnim brzegu półwyspu, zajmując częściowo park podworski. Po wybuchu 2. wojny światowej, dnia 7 listopada 1939 r. rodzina Ludwiczaków została wysiedlona, a majątek znalazł się pod zarządem niemieckim. Po wojnie został przejęty przez Skarb Państwa Polskiego, utworzono tu PGR który później został włączony do Zakładu Rolnego w Jadownikach."
tekst: Marek Kujawa
Starsi wiedzą co to PGR i komuna, więc nie będę tłumaczyć dlaczego budynki już nie istnieją a młodsi niech wbijają na spotkania to się dowiedzą. Dziś możesz odnaleźć pozostałości fundamentów dworu, dawną studnię, pozostałości zabudowań folwarcznych.
Uważaj na odkrytą studnię!!!