Jak pierwszy raz o Niej usłyszałem to nie mogłem uwierzyć. Później, jak poszedłem Ją zobaczyć to jeszcze bardziej nie mogłem uwierzyć. Pośród zaspiańskiej wielkiej płyty stoi sobie coś na wzór kapliczki, na lekkim wzniesieniu. Kapliczka typowo w stylu blokowiska, nie taka tradycyjna. W środku znajduje się drewniana podobizna Matki Boskiej oraz treść pieśni o Pani co pośród bloków stoi. Zaspa mnie często zaskakuje.