Wiedźmowa wyliczanka to zabawa tylko dla odważnych małolatów. Aby udowodnić swoją "dorosłość" trzeba było przyjść o północy do parku a konkretnie przed stary budynek, w którym kiedyś mieściła się kostnica. W tym strasznym miejscu trzeba było rzucić wyzwanie wiedźmieŚmiałek miał na głos wypowiedzieć słowa wyliczanki a następnie obejść budynek dookoła - wtedy miała objawiać się wiedźma z zagadką i skarbem.
Niestety treść wyliczanki przepadła wraz z dzieciństwem. Ostała się tylko pierwsza z pięciu zwrotek:
""Raz dwa trzy stara wiedźma zawsze patrzy
Patrzy z prawa, patrzy z lewa, i pod nosem sobie śpiewa... ""
Wiedźmy już raczej nie spotkamy ale może uda się znaleźć jej skarb?
Skrzynka to 2-etapowy multak.
- Kordy wskazują na drzwi kostnicy - tu zaczynasz.
- Aby móc rzucić wyzwanie wiedźmie musisz skompletować pozostałe 4 zwrotki wyliczanki - one są najważniejsze i stanowią zagadkę do prowadzącą do finału.
- Po drodze jest etap pośredni, taki przystanek - ale już bez wskazówek (nie trzeba wchodzić)
Tylko pamiętaj: szanse masz dopiero po zachodzie słońca (z tą północą to oczywiście przesada) więc latarka jest niezbędna!