Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Je moet ingelogd zijn om deze cache te loggen of te bewerken.
stats
Toon cache statistieken
Czas korkerów - OP10AB
Jedna z pierwszych sztucznych ścian wspinaczkowych w Warszawie
Eigenaar: kwieto
Log in om de coördinaten te kunnen zien.
Hoogte: 112 meter NAP
 Provincie: Polen > mazowieckie
Cache soort: Traditionele Cache
Grootte: Micro
Status: Gearchiveerd
Geplaatst op: 28-07-2008
Gemaakt op: 28-07-2008
Gepubliceerd op: 28-07-2008
Laatste verandering: 26-08-2010
14x Gevonden
1x Niet gevonden
13 Opmerkingen
watchers 2 Volgers
5 x Bekeken
7 x Gewaardeerd
Beoordeeld als: goed
2 x Aanbevolen
Deze cache is aanbevolen door: Pavel224, radziet
Om de coördinaten en de kaart te zien
van de caches
moet men ingelogd zijn
Beschrijving PL
Korker jest to, a raczej był, „but piłkarski, który po odcięciu przedniej części korków (…) staje się namiastką buta wspinaczkowego*”. Popularne za czasów „żelaznej kurtyny” korkery były tanim sposobem na zapewnienie sobie jako-takich butków wspinaczkowych – zdobycie profesjonalnych produktów zachodnich graniczyło wtedy z cudem. Wieść gminna niesie, że korker jest protoplastą współczesnego buta przeznaczonego do wspinaczki skałkowej, zwanego niegdyś„firezem*” – lekkiej „baletki” której podeszwa jest wykonana z niesamowicie wręcz przyczepnej mieszanki gumy.

Wracając do miejsca: dawno, dawno temu, gdy nie istniały jeszcze sztuczne ściany wspinaczkowe, ktoś bardzo bystry (lub bardzo potrzebujący) wpadł na pomysł, by jako miejsce treningu wspinaczkowego wykorzystać ułożone pionowo piaskowcowe płyty pokrywające ściany wykopu Trasy Łazienkowskiej, znajdujące się tuż obok Placu na Rozdrożu.

Ta sztuczna-sztuczna ścianka wspinaczkowa szybko stała się jednym z najpopularniejszych miejsc wspinaczkowych w Warszawie, tym bardziej że trawersowanie nią wcale nie należy do najłatwiejszych. Z mojej perspektywy (co prawda jestem już „dziadkiem*”, ale dopiero co zakwalifikowałem się do tej kategorii) „od zawsze” było to miejsce gdzie można się za darmo powspinać.

W latach 90’ wspinacze stopniowo przenieśli się na powstające w Warszawie, kryte sztuczne ścianki. Plac na Rozdrożu nadal jest jednak wymieniany jako ciekawe miejsce treningu. Na ścianie widać ślady „białej odwagi” (magnezji, służącej do zapewnienia lepszej przyczepności palcom), stosunkowo często można też spotkać trenujących skałkowców.

Do rzeczy:

Cache to typowe miejskie mikro (czy raczej nano) ukryte w szczelinie między płytami, na wysokości około 4 metrów.
Zadanie jest w sumie stosunkowo proste – trzeba się dostać do kesza i nie spaść :”)

„Firezy” nie są potrzebne, acz nie polecam wycieczki w butach „do garnituru”. Dobrze dopasowane do stopy buty sportowe powinny wystarczyć. Nie bardzo wiem na ile skrzynka okaże się trudna sprawnościowo, więc póki co zamieszczam precyzyjny opis ukrycia. Jest nawet spoiler, a co!
Jeśli zadanie okaże się zbyt łatwe, postaram się utrudnić opis.

Stań przodem do ściany przy pieńku ściętego drzewa w miejscu wyznaczonym koordynatami (dokładność +/- 4m) i spójrz w prawo na najbliższą płytę wmurowaną pionowo, na wysokości około 2-3 metrów. Cache na wysokości jej górnej krawędzi.

Mała uwaga na koniec: ścianka jest dość blisko ruchliwej drogi. Teoretycznie istnieje pewne ryzyko, że ktoś spadając może się sturlać pod koła samochodów. Apeluję więc o rozwagę!
Proszę też o schowanie kesza dokładnie tak, jak jest on umieszczony obecnie. Jak napisałem wyżej, ścianka jest uczęszczana, więc zmiana miejsca ukrycia może skutkować dekonspiracją skrzynki.


* - cyt. za: Mały słownik slangu wspinaczkowego, spisany przez Z. Tumidajewicza i zamieszczony w podręczniku wspinaczkowym „W Skale” autorstwa W. Sonelskiego.


Edit: Koordynaty poprawione przy lepszej dokładności wskazań