Niewiele o nim wiemy, aczkolwiek wydawać się może, iż nie miał ów wił - rodzaj męski - nic wspólnego z żeńską wiłą. Nadchodził zazwyczaj nocą, by dręczyć znużonych ludzi tuż przed ich zapadnięciem w sen. We wszystkich źródłach podkreślana jest jego niezwykła możliwość pojawiania się zawsze przed oczami człowieka, niezależnie od tego gdzie ów spoglądał i jak bardzo starał się uniknąć widoku wiła. Niektórzy desperaci, nie mogąc znieść okropnego zjawiska, sięgali po szable, ale na nic się nie zdawało wymachiwanie rzeczonymi. Wił szybko uchylał się przed ciosami, by zawirować w powietrzu i znów stanąć twarzą w twarz ze swoją ofiarą.
Wedle wierzeń straszydło było wysokie, kształtem podobne do piły, o przerażającym wyglądzie. Głowę miał jednak zupełnie ludzką, o twarzy zgrzybiałego starca z długą, pożółkłą brodą, o długich i ostrych zębach.
Zalecany nocą ;) |