Obecnie ciężko nam sobie wyobrazić by ktoś jeździł na Chojny by leczyć się w sanatorium wokół jest przecież wielkie osiedle przecięte trasą wyjazdową z miasta. Jednak sto lat temu w tej okolicy był jedynie folwark i wioska a cały teren wzdłuż rzeki Olechówki aż po ulice Pabianicką porośnięty był lasem co było ogromną przeciwwagą dla zadymionej Łodzi.
Właściciele Starych Chojen Zimermanowie postanowili wykorzystać te sprzyjające warunki i w 1910r. uruchomili tuż za dworem zakład hydropatyczny, leczono tu głównie kąpielami,masażami wodnymi,spacerami i słońcem. Wydarzenia wojenne 1914 r. przerwały działalność zakładu, puste budynki stały niewykorzystane do jesieni 1915 r., wtedy właśnie umieszczono w nich szpital „lekko-gruźliczy”. Było w nim 85 łóżek, a całość traktowano jako pierwsze w Łodzi sanatorium. W 1919 r.otwarto specjalny pawilon na Chojnach, przyjmujący jednorazowo 90 osób na okres letni (maj- wrzesień). Szpital sanatoryjny mieścił się przy dawnej ul. Kościuszki 65, która po włączeniu Chojen w granice miasta otrzymała nazwę ul.Kosynierów Gdyńskich 20. Po wybudowaniu prewentorium w Łagiewnikach, oddział dziecięcy przeniesiono w 1927 r. na ul.Wycieczkową, a chojeńskie sanatorium służyło wyłącznie dorosłym (leczono rocznie ok. 600 osób). Po 1945 r.szpital otrzymał imię dr Alfreda Sokołowskiego, pioniera klimatycznego leczenia gruźlicy,którego metody stosowano m.in. w Łodzi Dziś jest tam Dom Pomocy Społecznej Zgromadzenia Sióstr Służebniczek NMP.
Źródło: Spacerownik Łódzki 2 Autor.M Domanowska R.Bonisławski J.Podolska
KESZ jest ukryty w rozłożystym drzewie na wysokości ok 0,5m.