Podczas spływu Drawą odwiedziliśmy bardzo sympatyczny biwak - Jędrowe Zakole. W tym miejscu rzeka Drawa opływa z trzech stron ów biwak. Miejsce bardzo klimatyczne - trochę z humorem, wszystko wykonane z pomysłem. Widać, że właściciel wkłada dużo serca w to, co robi. Serdecznie polecamy odwiedzenie!
Kesz powstał na pamiątkę spływu Drawą 28 czerwca - 1 lipca 2014 w składzie Woj37, krecik5, Kufeld oraz natibul.
Właściciel, pan Jędrek, wie o keszu i pomagał w zakładaniu. Tam, gdzie jest ukryty wisi tabliczka, że to teren prywatny i wstęp wzbroniony. Pamiętaj, geokeszerze drogi, że ciebie to nie dotyczy. Panu Jędrkowi idea zabawy bardzo się spodobała i postanowił zadbać o trwałość skarbu, więc schował go w miejscu mniej dostępnym. Nie bój się także powiedzieć panu Jędrkowi (zwykle chodzi w pomarańczowej koszulce z napisem Jędruś), po co przyszedłeś.
Sam kesz ukryty jest przy krzakach, pod kamieniem, w okolicy namiotów "prywatnych" i przyczepy. Powodzenia!