Ostrzyca Proboszczowicka (Spitzberg), to najwyższy szczyt na Pogórzu Kaczawskim, liczący sobie 501m n.p.m. Jest, to zarazem stary wulkan, potocznie nazywany „Śląską Fudżijamą”. Ostrzyca jest podobnie jak Wilcza Góra koło Złotoryi nekiem wulkanicznym (rdzeniem, kominem wulkanu) zbudowanym z plioceńskich bazaltów-bazanitów. Stożkowaty kształt góry, jest piękną krajobrazową dominantą Wysoczyzny Ostrzycy, która zbudowana jest z dolnopermskich zlepieńców i piaskowców czerwonego spągowca. - Te ciekawostki geologiczne dużo znaczą, gdyż skały otoczenia są mniej odporne na działania związane z ogólnie pojętą erozją. Ostrzyca Proboszczowicka góruje w krajobrazie, ponieważ skała bazaltowa – bazanit, jest trwalsza i bardziej oparła się erozji niż otaczające ją skały osadowe. Myliłby się jednak ten, kto sądziłby, że „stożek” Ostrzycy, wygląda tak samo jak niegdyś, a tylko różni się tym, że dziś jest porośnięty lasem. Prawdziwy stożek Ostrzycy Proboszczowickiej musiał składać się nie tylko z neku wulkanicznego (twardego rdzenia, który dziś oglądamy), ale i też z mało związanych popiołów wulkanicznych, tufów itd, które, to, nie zachowały się do dzisiejszych czasów. Ostrzyca Proboszczowicka należy do najbardziej znanych punktów widokowych w Sudetach Zachodnich, opisywana była już w starych niemieckich przewodnikach, jako miejsce, z którego pięknie widać Góry i Pogórze Kaczawskie, Karkonosze i Góry Izerskie. Te panoramy można oczywiście oglądać do dzisiaj, choć szczyt, z którego rozpościerają się te widoki nieco zarasta.
Skrzynka została ukryta tuż poniżej szczytowych skał na Ostrzycy po lewej stronie ścieżki idąc pod górę pod korzeniem dębu. Uwaga - ścieżka do dębu jest eksponowana i cache należy podejmować od góry stoku - prośba o zwrócenie uwagi na dzieci, aby nie przydarzył się upadek. Nie pożałujecie wejścia na Ostrzycę - widok jest niezapomniany...