Trafić do źródełka jest bardzo łatwo - prowadzą nas zarówno drogowskazy jak i kapliczki drogi krzyżowej. Błotnistą drogą można dojechać aż pod samą grotę, ale żeby nie było zbyt łatwo (choć nadal niezbyt trudno), należy wdrapać się na górę, u stóp której źródełko wypływa. Żeby nie było wątpliwości, która to góra, stoi na niej pokaźny krzyż

***

KRÓTKA HISTORIA ŹRÓDEŁKA (z tablicy informacyjnej).
Historia źródełka w Zwierzyniu związana jest z krzyżem, który do 1922 roku był w tutejszym kościele. Krzyż ten jest wyrobem limuzyjskim pochodzącym z pierwszej połowy XIII wieku. Miasto Limoges leży w środkowej Francji, ponad 1500 km na południowy zachód od Zwierzynia. W XII i XIII wieku było jednym z największych europejskich ośrodków rzemiosła artystycznego, specjalizujących się w produkcji metalowych przedmiotów zdobionych barwną emalią. Większość stanowiły przedmioty liturgiczne, wykonane przeważnie z drewna obitego pozłacaną blachą miedzianą, na której umieszczano przedstawienia figuralne oraz bogatą ornamentację.
Na ziemiach polskich zachowało się - w całości lub fragmentarycznie - kilkanaście wyrobów limuzyjskich, w tym relikwiarze, krzyże procesyjne i ołtarzowe. Spośród kilku krzyży tylko trzy przetrwały w stanie względnie mało naruszonym. Jednym z nich jest krzyż ze Zwierzynia. Zabytek ten znajduje się obecnie w Muzeum Archidiecezjalnym w Przemyślu. Jest on niewielkich rozmiarów: 29 cm wysokości i 22 cm rozpiętość ramion.
Bardzo mało wiemy o okolicznościach odkrycia krzyża zwierzyńskiego, gdyż nie ma żadnych zapisów historycznych, które by mówiły o drodze jaką przebył ten krzyż zanim dotarł do kościoła w Zwierzyniu.
Oskar Kolberg, dziewiętnastowieczny badacz folkloru, przed ponad stu laty dotarł do Zwierzynia i zapisał piękną legendę o odkryciu krzyża. "Wieś Zdwiżyn, od podwyższenia krzyża świętego nosząca nazwę dziś Zwierzyn zwana (niedaleko Liska).
Jest tam legenda o cudownym krzyżu, o cudownej wodzie. Według legendy podanej przez Kolberga krzyż ten znalazła kobieta w studni - dzisiejsze źródełko - i w ten sposób znalazł się on w kościele w Zwierzyniu. Oskar Kolberg pisze, że do źródełka przybywali ludzie po wodę, która pomagała na choroby oczu. Kiedyś przy studni źródełku stał wysoki krzyż na pamiątkę znalezienia krzyża, który znajdował się w kościele.
Po wojnie zapomniano o źródełku, choć wielu pracując na polach przy zbiorze plonów korzystało z wody wypływającej „pod stepkami".
Po długim okresie zapomnienia odżyła sprawa źródełka. Wiosną 1994 roku rozpoczęły się prace, najpierw zrobiona została droga dojazdowa, oczyszczono teren. W dalszej kolejności była budowana studzienka, do której spływa woda ze źródełka. Prace te trwały przez całe lato 1994 roku. 17 Września na wzgórzu obok źródełka ustawiony i poświęcony został ośmiometrowej wysokości krzyż, na pamiątkę krzyża, który tam kiedyś stał przy studni.
W 1995 roku rozpoczęło się wznoszenie groty z kamienia by tam ustawić figurę Matki Bożej Niepokalanie Poczętej. Grota i figura zostały poświęcone 24 września 1995 roku przez księdza biskupa Edwarda Białogłowskiego z Rzeszowa.

You must be logged-in to see additional hints