Pomysł na kesza powstał w w czasie podróży autobusem. Jako że w torbie było wszystko, co potrzebne w kilka chwil jego fizyczna wersja była już gotowa. Został zainstalowany w trakcie przerwy w podróży.
Podróżowanie autobusem, szczególnie na dłuższych trasach, bywa okropnie męczące. Chwilę ulgi przynosi kilkuminutowa przerwa. Można wtedy rozprostować kości, skorzystać z toalety, a od dzisiaj w Łomży... zdobyć szybkiego kesza :)
Kesz dedykowany jest wszystkim, którzy są w podróży, w szczególności podróżnikom autobusowym. Przy dokonywania wpisu w logbooku interentowym proszę o podawanie informacji skąd i dokąd odbywała się podróż ;)
Współrzędne mogą być niedokładne, ale z grubsza będą wskazywać okolicę ukrycia. Kesz umieszczony jest w początkowej części peronu dla wysiadających. Magentyk na lewo od niecenzuralnego napisu na ścianie (patrz spoiler).