Pierwsza (przynajmniej tak mi się wydaje) w Radzionkowie skrzynka typu Dead Drop USB.
W czasach PRL był tu jeden z nielicznych sklepów spożywczych. Jak był towar to i kolejki się pojawiały. Dzisiaj jest tu pizzeria i skrzynka typu Dead Drop USB. 50 metrów dalej zabytkowa willa (Dom Lekarza) gdzie obecnie znajduje się pogotowie ratunkowe.
Znalezienie skrzynki jest raczej trywialne niemniej jednak wyzwaniem jest palący wzrok przechodzących tubylców. Proszę o dyskretne podejmowanie bo skrzynka jest osadzona na silikonie i stosunkowo łatwo jest ją wydłubać jakimś nożykiem.
Zaliczenie skrzynki Dead Drop polega na jej odnalezieniu, podłączeniu do niej przenośnego urządzenia przez port USB oraz wykonania za jego pomocą edycji pliku "logbook.txt". Oprócz tego można załadować inne pliki dostępne na pen-drivie oraz ew. wegrać nań swoje. Pliki które wygrywasz muszą być legalne a ich zawartość musi być odpowiednia także dla dzieci.
Uwaga: W trakcie poszukiwania skrzynek Dead Drop należy mieć przy sobie kabel USB!!! Od noszenia ciężkiego laptopa bardziej praktyczne może okazać się chodzenie z palmtopem lub smartphonem posiadającym port USB.
Jeśli chcesz bezpiecznie podłączyć się do "Dead Drop cache" za pomocą laptopa warto skorzystać z którejś z wersji Linuxa bootowanego z CD ROM (tzw. LiveCD) (Knoppix, Ubuntu, PuppyLinux, FreeSBIE itp.).
W dniu montażu Dead Dropa mogę zagwarantować, ze jest on wolny od złośliwego oprogramowania i w stu procentach sprawny. W przyszłości, kiedy ze skrzyneczki skorzysta większa liczba zainteresowanych, polecam sprawdzanie skanerem antywirusowym wszystkiego, co masz zamiar pobrać. Tą procedurę polecam oczywiście również do wszystkich innych skrzyneczek typu Dead Drop oraz zawierających elementy pamięci przenośnych.
Gdyby pendrive uległ uszkodzeniu lub zawilgoceniu to mimo wszystko nie powinien on uszkodzić Twojego sprzętu. Pamiętaj jednak, że podłączasz się na wyłącznie swoją odpowiedzialność.