Na bagna nikt się nie zapuszczał. Nigdy. A jak ktoś tam poszedł to już nie wrócił. Legendy różne krążyły o potworze, który na bagnach żyje i strzeże ich jak własnego domu. Ale tak naprawdę nikt żywy stamtąd nie powrócił, więc nie wiadomo, co jest prawdą, a co tylko wymysłem. Podobno czasem warto zaryzykować, aby poznać prawdę. Decyzja należy do Ciebie!
Ostrożnie odkładaj - skrzynka może być niewidoczna i będzie trzeba trochę pomacać.
Po terenie poruszaj się ostrożnie i patrz pod nogi - znajdują się tam dziury do kanałów z płynącym śmierdzącym czymś.
W logbooku znajduje się liczba potrzebna do odnalezienia finału.
Miło by było, gdybyś w logu internetowym napisał nieco więcej niż "Znaleziona, TFTC" i nie muszą być to wpisy pochwalne. Pamiętaj, że Ty też będziesz chował skrzynki i prawdopodobnie będzie Ci zależało na poznaniu przygód/wrażeń/przemyśleń jakie mieli znalazcy podczas poszukiwań.
Szukając moich skrzynek zwróć uwagę na kilka rzeczy!
- nie spojleruj jawnie w logach!
- kesza odłóż dokładnie w to samo miejsce, w którym go znalazłeś (chyba że masz podejrzenie, że coś jest nie tak z miejscem, w którym go znalazłeś).
- pamiętaj, że ta zabawa jest darmowa! Szukanie keszy nic nie kosztuje, a dowodem odnalezienia jest wpis w logbooku.
- jeżeli lubisz bawić się w wymienianie fantów, to zastanów się czy to, co wkładasz do skrzynki faktycznie jest fantem, który ktoś inny chciałby zabrać na pamiątkę.