EDIT: 15.11.2010 Nastapił błąd w druku za co przepraszamy, zmiana miejsca ukrycia i wielkości kesza.
Forty Ordona są wszystkim tylko nie fortami. Trzymamy się jednak nazewnictwa, które funkcjonuje na mapach. Zresztą na kilka istniejących map pn-wsch okolic Kampinosu obecnośc "fortów" uznało chyba tylko dwóch wydawców.
Forty nie mają nic wspólnego z fortami - są typowymi bunkrami amunicyjnymi (prochowniami) jakie budowano na zapolach właściwych fortów Twierdzy Modlin. Dokładnie takie same można obejrzeć na zapolu fortu VII (Cybulice) - na niektórych mapach oznaczone jako "prochownie Zajączka".
Prochownie, które nas interesują są o tyle ciekawe, iż ich położenie (trochę na uboczu, trochę za szybko wszyscy obok przejeżdżają, trochę ich nie widać, trochę niby teren prywatny - albo i nie?, etc) sprawia, że umknęły uwadze meneli i zbieraczy złomu. Fakt, iż stacjonowało tam wojsko też pomógł w ocaleniu pewnych elementów wyposażenia od zniszczenia. Wciąż na miejscu są piękne metalowe okiennice i, o dziwo, masywne drzwi do prochowni a także - cud nad cuda! - kompletne "grzybopodobne" kominy wentylacyjne ze wszystkimi detalami. Środek - cud kolejny! - czysty i nie osprajowany. Pozostałością po obecności wojska są strzałki i napisy ostrzegawcze na ścianach np. "TRUCIZNA". Co takiego tam składowano?
Ponieważ nastąpiła w zespole różnica zdań i Snuffery nie mogły w zgodzie ustalić czy teren jest prywatny czy nie (i tu doszło do bójki) po wielkich targach i zmarnowaniu mnóstwa czasu ustalono, iz sama skrzynka będzie znajdować się na terenie niczyim i do niczego nie będzie namawiać. Jakby co... sto metrów obok... I płota też nie ma żadnego...
Nie ukrywamy, iz paniczny strach przed Radą także przyczynił się do takiego umiejscowienia skrzyneczki. Każdy przezcież chce przeżyć, nawet robak nędzny i mały...
Sama skrzyneczka - taka biedna popierdułka - siedzi od strony Traktora, Kłosa i Prosiaka. Onegdaj był w okolicy PGR i jest to przecudna pozostałość po tym właśnie przedsięwzięciu. I nawet ma tutki do wtykania flag pierwszomajowych...
Nie wiem czy Snuffery powstrzymają się aby tego ustrojstwa nie ukraśc któregoś dnia. Znaczy się mówimy o ocaleniu fragmentu historii dla potomności.