Stawa Młyny – stawa (znak nawigacyjny) w kształcie wiatraka, usytuowana na końcu Falochronu Zachodniego w Świnoujściu, przy ujściu Świny do Bałtyku. Na jej szczycie znajduje się pulsujące światło, służące celom nawigacyjnym. Ma 10 m wysokości, pomalowana jest na biało i ma czarny dach. Powstała w latach 1873-1874 podczas modernizacji toru wodnego.
Stawa Młyny jest jednym z symboli Świnoujścia, stanowiąc część oficjalnego logo miasta. Zdjęcia z "wiatrakiem" wykorzystywane są powszechnie w materiałach promocyjnych, na pocztówkach ze Świnoujścia, okładkach przewodników itp.
Ze Stawą Młyny związana jest legenda. Gdy Świnoujście stało się miastem portowym, jego mieszkańcy zaczęli pracować na statkach, wypływając na długie rejsy. Żony czekały na marynarzy, którzy wracali wyczerpani i postarzali. Jedna z nich, Alicja, zrozpaczona wyglądem swojego ukochanego Krzysztofa poszła w nocy nad brzeg morza i płakała. Tajemniczy głos kazał jej szukać ratunku w stojącym za nią wiatraku, z którego wyszedł stary młynarz. Kazał on przyjść Alicji następnego dnia wraz z mężem; wówczas polecił okładać go błotem, zażywać kąpieli w morzu i spacerować. Tydzień później zabrał go do wiatraka. Po pewnym czasie mąż Alicji wyszedł z wnętrza odmłodniały. Wiatrak szybko zaczęli odwiedzać także i inni marynarze. Gdy jednak umarł stary młynarz, okazało się, że nikt nie zna sekretów jego zabiegów, a mechanizm wiatraka stanął. Mimo to spragnieni odmłodzenia ludzie nadal przybywali – i przybywają także dziś – do Świnoujścia, by okładać się błotem, pływać i spacerować.
(Źródło: Wikipedia)
Kesz:
Uwaga! Kesz nie znajduje się pod koordynatami!!!
Koordynaty wskazują popularny wiatraczek, i musisz się do niego udać by odnaleźć kesza.
Miejsce jest odwiedzane przez tłumy turystów i obmywane przez sztormowe fale co znacznie utrudniło by podejmowanie i serwisowanie skrzynki.
Gdy będziesz już na miejscu, przy poszukiwaniach kieruj się słowami wierszyka:
"Kiedy azymut 169° wyznaczysz,
I pomarańczowe światło ujżysz na białej wieży,
Wnet miejsce ukrycia kesza zobaczysz,
Gdyż u jej stóp ono leży."
(miejscowi znajdą bez wycieczki na falochron :))