Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Bracia Cieśla - OP6A0E
Żołnierze Wyklęci...
Właściciel: Żywcu
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 159 m n.p.m.
 Województwo: Polska > opolskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mikro
Status: Gotowa do szukania
Czas: 0:05 h    Długość trasy: b.d.
Data ukrycia: 13-06-2013
Data utworzenia: 13-06-2013
Data opublikowania: 13-06-2013
Ostatnio zmodyfikowano: 14-06-2013
158x znaleziona
2x nieznaleziona
0 komentarze
watchers 4 obserwatorów
156 odwiedzających
110 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
9 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: [ocenzurowano_1], Agatha, erykradek, Falmigi, fredzio, Lumen, niemen, PrincePolo, Tris
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Szybka skrzynka  Weź coś do pisania  Miejsce historyczne 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

Idąc ulicą Krakowską napotykamy okazały budynek, o nieco cofniętej linii zabudowy. Dziś nic nie wskazuje na jego dawną funkcję. Przed wojną mieściło się tu Starostwo Powiatowe, a po wojnie siedziba Urzędu Bezpieczeństwa i Prezydium Powiatowej Rady Narodowej. Już dawno chciałem tu posadzić kesza, tylko brakowało mi „myśli przewodniej” - przyszła do mnie gdy zacząłem zgłębiać historię Podziemia Niepodległościowego po zajęciu tych ziem przez Rosjan.

… ale aby w GPS'ach nie przewijać, o tym później.

 

O KESZU: nieco większe micro, maskowane kamyczkami. Dojście od ul. Kołłątaja – przez parking. Lepiej podejmować po godzinie 16.00 gdyż kesz jest naprzeciw okien biurokratów.

 

Przeglądając Atlas Polskiego Podziemia Niepodległościowego w latach 1944 – 1956 (wydanego przez IPN) natknąłem się na informację o Grupie „Zabawy”, którą kierował Edward Cieśla ps. Zabawa – bardzo krótka notka: działali na terenie miasta Opola i Niemodlina, 5 członków – powstała w roku 1950 i w tym samym roku została zlikwidowana przez UB. Nic więcej, więc zacząłem szukać i tak natrafiłem na historię Braci Cieśla...

Edward Cieśla został stracony w Opolskim Areszcie (nie wiem, w którym – było kilka takich miejsc, prawdopodobnie przy ul. Drzymały gdzie był areszt UB) w roku 1952 jednak jego los nie był znany rodzinie, nie było też znane jego miejsce pochówku. Za sprawą badań dr Krzysztofa Szwagrzyka grób odnaleziono 54 lata po wykonaniu wyroku, na cmentarzu na Półwsi.

Ekshumacji dokonano w roku 2006, szczątki Cieśli leżały pod inną trumną – miał przestrzeloną głowę i podkurczone nogi. Po przeprowadzeniu badań DNA, rodzina mogła go pochować z honorami na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.

Ale wróćmy do braci. Tu zacytuję fragment artykułu „Ekshumowani po latach” ( autor: Tadeusz M. Płużański ) znalezionego w internecie:

U “Draży”

Edward Cieśla ps. Zabawa urodził się 22 lutego 1923 r. w Studzianie, pow. Przeworsk na Rzeszowszczyźnie, jako syn Jana i Karoliny z domu Majcher. Brał udział w kampanii wrześniowej. Od maja 1942 r. był zastępcą szefa propagandy placówki AK Przeworsk-wieś, kolportował prasę konspiracyjną, wykonywał wyroki na konfidentach i kolaborantach. Ze względu na niebieskie oczy, rude włosy oraz dobrą znajomość języka niemieckiego często uczestniczył w akcjach dywersyjnych przebrany w niemiecki mundur. W międzyczasie zdał konspiracyjną maturę i ukończył konspiracyjną Szkołę Podchorążych.

W sierpniu 1944 r. jego oddział miał przyjść na pomoc walczącej stolicy, ale został rozbrojony przez Sowietów. Cieśla był poszukiwany przez NKWD i UB. Od jesieni należał do zgrupowania partyzanckiego Obszaru Lwowskiego AK kryptonim “Warta”, rozbitego po rozmowach z tajemniczym gen. Iwanowem, czyli Iwanem Sierowem. W maju 1945 r. wstąpił do oddziału Dragana “Draży” Sotirovicia, Serba, który za udział w wyzwoleniu Lwowa dostał krzyż Virtuti Militari, a potem uciekł z sowieckiego więzienia na Rzeszowszczyznę. U “Draży” walczyło dwóch Cieślów – Edward i jego brat Tadeusz.

Starszy o cztery lata Tadeusz Cieśla, jako więzień KL Auschwitz w obozowej konspiracji działał razem z rotmistrzem Witoldem Pileckim. Uciekł w grudniu 1944 r.
Edek dowodził akcją rozbicia posterunku milicji w Markowej, Tadek brał udział w likwidacji szefa bezpieki w Przeworsku. Tadek przedostał się do Niemiec, do amerykańskiej strefy okupacyjnej. W Monachium został kierownikiem placówki informacyjno-wywiadowczej Biura Planowania 2. Korpusu Armii gen. Andersa. We wrześniu w Niemczech znalazł się też Edek i tak jak brat wstąpił do 2. Korpusu. Organizował przerzut rodzin z kraju do Włoch. UB aresztował go zaraz po przekroczeniu granicy.

Miesiąc po miesiącu

Tadek chciał odbić Edka z więzienia albo sądu. Gdy przekraczał granicę, też trafił w ręce bezpieki. Nie rozpoznany, na wolność wyszedł w 1946 r. na mocy amnestii i… wrócił do Monachium.
Edek miał mniej szczęścia. Wyrokami Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie z 17 marca i 21 listopada 1947 r. został skazany na karę śmierci, zamienioną ostatecznie na trzy lata więzienia. Wronieckie więzienie opuścił w styczniu 1949 r. Rozpoczął studia w Wyższej Szkole Handlowej we Wrocławiu, ale myślał też o przedostaniu się na Zachód, do brata.
W grudniu 1949 r. Edek dowiedział się o aresztowaniu Tadka, który przedostał się do Polski z kolejną misją kurierską. Teraz on, z kolegami, chciał ratować brata. – Planowaliśmy odbić Tadzika w Warszawie, w sądzie albo opłacić mu adwokata – wspomina Józef Kapusta, sądzony potem razem z Edwardem Cieślą.

Wydał ich inny członek grupy – Węgier. Wyrokiem z 28 lutego1952 r. WSR w Opolu skazał Cieślę na karę śmierci. Najwyższy Sąd Wojskowy utrzymał wyrok w mocy, a Bierut nie skorzystał z prawa łaski. 9 sierpnia 1952 r. wyrok został wykonany w więzieniu w Opolu. List pożegnalny Edwarda Cieśli do rodziców skonfiskowano – nigdy nie dotarł do rąk adresatów. Tak jak zegarek i 13 złotych i 90 groszy, które przepadły na rzecz Skarbu Państwa. Prokurator wojskowy kpt. Stanisław Urbaniak odmówił wydania zwłok rodzinie. Sądy wolnej Polski unieważniły wszystkie wyroki wydane na Edwarda Cieślę.
Tadeusz Cieśla wyrokiem WSR w Warszawie z 21 grudnia 1950 r. też został skazany na karę śmierci. Stracony 9 lipca 1952 r. (dokładnie miesiąc przed Edwardem) w więzieniu mokotowskim w Warszawie. Miejsce jego pogrzebania nadal pozostaje nieznane.”

Dziękuję, że doczytałeś do końca! Historii przesłuchań i pobytu w areszcie Edwarda Cieśli nie znam. Jednak w tym budynku dokonywano takich przesłuchań, z dzieciństwa pamiętam też hipotezy, jako by w jego piwnicach dokonywano egzekucji... Chciałem Cię przyprowadzić w to miejsce i opowiedzieć tą historię...

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.