Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Błędne Ogniki - OP69E3
Opowieści z fajeczkom
Właściciel: Wonakk
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 261 m n.p.m.
 Województwo: Polska > śląskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mała
Status: Gotowa do szukania
Data ukrycia: 22-06-2013
Data utworzenia: 09-06-2013
Data opublikowania: 09-06-2013
Ostatnio zmodyfikowano: 14-04-2015
58x znaleziona
1x nieznaleziona
2 komentarze
watchers 3 obserwatorów
73 odwiedzających
41 x oceniona
Oceniona jako: dobra
1 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: boku53
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Dostępna rowerem  Szybka skrzynka  Umiejscowiona na łonie natury, lasy, góry itp 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

Ujek Anzelm wstoł z bujaka. Trza było nachajcować w piecu, coby nom niy ziombiło. Posłoł mie po gazety, a Gustlika po sztrachecle. Jak żech wrócił, to ujek mioł już narychtowane drewno i trocha wyngla w kołkastli kole kachloka. Ani my sie niy łobejrzeli, a sam już trzaskoł łogiyń. Jak sie rozchajcowało ujek naciepoł wyngla i musieli my jeszcze poczekać. Za tyn czos ujek Anzel wyciongnoł swoja fajka, wytrzepoł ja, zarobił tyotniym, a potym konskiym wyngla odpolił tytoń. Siednoł se nazod na bujaka i pado do nos:

 

Suchejcie co wom powiym. Dejcie se pozór, bo to niy jes żodne fanzolynie. Dejcie se pozór, jak bydziecie łazić po ćmoku do lasu na Błyndowie! Było niyroz, że wto sam poszeł i już go nikt wiyncyj na tym świecie niy widzioł… Godajom, że jak wto idzie se lasym, to naroz widzi jak coś sie świyci. Zdaje sie mu, że jes niydaleko, bo widzi światło z chałpy. Idzie w tamta strona, co by gibko przijś do dom. I jak tak idzie, to naroz czuje, ze mo mokro w szczewikach. W tyn czos jes już po chopie. Błynde ogniki zrobiły swoja robota, prziciongły se kogoś, coby utopił sie w bagnie, kaj jes jeich plac…

 

 

I trochę (pseudo)nauki

Błędne ogniki to prawdopodobnie bańki metanu wydobywające się spod bagna, które w odpowiednich warunkach ulegają samozapłonowi.

 

UWAGA!

Wjeżdżając od jednej strony możecie napotkać okresowo nieprzejezdną część drogi!

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
Bagna
...i broń nas ode złego...