Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
Papiernia w Strupicach - OP6048
Właściciel: bechem
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 334 m n.p.m.
 Województwo: Polska > dolnośląskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mała
Status: Zarchiwizowana
Data ukrycia: 24-01-2013
Data utworzenia: 24-01-2013
Data opublikowania: 24-01-2013
Ostatnio zmodyfikowano: 10-05-2022
102x znaleziona
0x nieznaleziona
1 komentarze
watchers 10 obserwatorów
31 odwiedzających
64 x oceniona
Oceniona jako: dobra
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Dostępna rowerem  Szybka skrzynka  Miejsce historyczne 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

Kiedy nadeszła rewolucja przemysłowa, we wsi zlokalizowano stolarnię, zakłady papiernicze radcy królewskiego Karla Erfurta (1853 r.) oraz oddział fabryki maszyn Starke-Hoffmann (1868 r.). Papiernia Erfurt należąca do znanego niemieckiego rodu producentów papieru, w niczym nie przypominała dzisiejszej ruiny. Była nowoczesnym, rozwiniętym infrastrukturalnie zakładem, posiadającym własny most przemysłowy, dzięki któremu uzyskano wygodne połączenie z miastem a drogę do dworca kolei żelaznej skrócono do minimum. Ulica prowadząca do fabryki (dzisiejsza Flisaków) nosiła miano Erfurtweg. Paradoksalnie dostać się nią można było także do kąpieliska nad Bobrem, umiejscowionego naprzeciw papierni w rejonie obecnego mostu samochodowego przy ul. Różyckiego. Na pierwszy rzut oka wspomniana okolica nie wydaje się atrakcyjna dla celów rekreacyjnych, jednak warto pamiętać, że fabryka Erfurtów została umiejscowiona między dwoma stopniami wodnymi zwalniającymi nurt rzeki przed rozwidleniem z Młynówką a Max Erfurt w 1906 roku w kanadyjskim biurze patentowym zastrzegł autorską metodę utylizacji ścieków z maszynowej produkcji papierniczej. Bezsprzecznie było to osiągnięcie pionierskie, jako że powszech na świadomość konieczności ochrony środowiska wówczas jeszcze nie istniała. Lokalni fabrykanci aktywnie uczestniczyli w wyścigu tech nologicznym, a prowincjuszami można ich nazwać wyłącznie przez wzgląd na miejsce zamieszkania. Podobno w którymś z zakładów familii Erfurt zamontowano jedną z pierwszych maszyn parowych używanych w niemieckim przemyśle. Na pewno zaś udokumentowane są pozostałe patenty zarejestrowane przez Maxa „wynalazcę" w latach 1902-1906 w Stanach Zjednoczonych. Wszystkie dotyczyły ulepszenia procesów produkcyjnych papieru. 

Miejscowa fabryka działa samodzielnie do 1972 roku, w następnym zostaje włączona w skład branżowego kombinatu Karkonoskie Zakłady Papiernicze. Niestety KZP stają się jednym z głównych sprawców katastrofy ekologicznej w kotlinie jeleniogórskiej,rozwój gospodarczy i realizacja planów jest ważniejsza od dbałości o środowisko. Swoj udział W dziele zanieczyszczenia wód Bobru ma również papiernia z Raszyc, ale na szczęście niewielki. Po przemianach 1989 roku niedoinwestowana wytwórnia papieru pakowego nie wytrzymuje konkurencji na rynku i upada. Robotnicy zasilają kolejki w miejscowym urzędzie pracy, który przez długie lata mieścił się po drugiej stronie ulicy niemal przed główną bramą fabryki. Obecnie to co pozostało po papierni przypomina dekoracje z planu filmu wojennego. Brakuje pomysłów zagospodarowania tego obiektu i to, czego jeszcze nie unicestwiła przyroda wespół ze złomiarzami, prawdopodobnie kiedyś zostanie rozebrane. 

Strupice/Raszyce

 

"Po dziś dzień wielu miejscowych przedstawicieli starszego pokolenia nazywę tę część miasta Strupicami (Zabobrze, okolice ul. Wiejskiej). Bywa też, że pośród miejscowości zlokalizowanych w dolinie Bobru jednym tchem wymianiane są błędnie Strupice i Raszyce, tymaczem są to dwie nazwy tej samej wsi, współczenśnie stanowiącej część dzielnicy Zabobrze. Przed wojną miejsce to nazywano Straupitz i rozciągało się od dzisiejszej ulicy Działkowicz, wzdłuż torów , Bobru aż do obecnej ul. Konstytucji 3 Maja i dawnego Hartau (obecnie Grabary). Angielska Encyclopaedia Londinensis w 1828 r. opisywała Straupitz jako duża wieś koło Jeleniej Góry (podówczas Hirshberg) liczącą 1100 mieszkańców, ale historia wsi jest znacznie dłuższa. Już w 1288 roku pojawiła się pierwsza wzmianka na temat osady Strapitz pełniącej rolę służebną względem feudała z pobliskiego zamku. Dwa i pół wieku później, po opuszczeniu zamku przez Heinze von Nimpsha, więś została wykupiona przez radę miasta Hirsberg (w 1479 lub 14985 roku). Mimo spustoszeń z okresu wojny trzydziestoletniej miejscowość kwitła. W XVII wieku, wedle ówczesnego spisu ludności, liczba mieszkańców była ledwie 6-krotnie niższa od liczby mieszczan jelenogórskich."

ZABOBRZE - PRZEWODNIK ARTYSTYCZNY (pozycja dostępna w bibliotekach)