Rondo to takie kółko z wyspą na środku. Przez wyspę przejeżdżać nie wolno, jeździć należy dookoła, żeby było śmieszniej - w kierunku przeciwnym kierunkowi poruszania się wskazówek w zegarku. Nieznane są zasady poruszania się pieszych, więc dla świętego spokoju lepiej tam się nie pchać.
Najwięcej rond jest w Rybniku (były nawet plany zmiany nazwy na Rondnik), najdziwniejsze rondo mają w Raciborzu (najlepszy przykład jednoczesnego budowania z obu stron po pijaku). W Swindon (jU Kej) mają magiczne rondo - tylko czarodzieje (i to leworęczni) są w stanie je przejechać zgodnie z przepisami.
Ronda zazwyczaj mają jakieś górnolotne nazwy. ONZ, Unii Europejskiej, JP II czy Waszyngtona. To też ma. Na kordach znajduje się stosowna tablica. Proszę nie wymieniać imienia tego człowieka nadaremno w logach!
PS: Na mapie satelitarnej/w giepsie nie widzisz ronda? Ono tam jest naprawdę!
FTF: franciszkowe_kwiatki
STF: zawadand
TTF: Cichy