Współrzędne nie prowadzą do kesza
Ewangelik pochowany na cmentarzu katolickim przy kościele, któremu nagrobek stawiają Żydzi. Niemożliwe? Poczytajcie...
Kesz:
Pierwszy etap jest nanomagnetykiem który znajduje się przy pomniku Hilderbranda. Kod który znajdziecie jest hasłem do logu. Drugi etap to finał ukryty przy dawnej aptece Jana. Proszę o dokładne odkładanie finału, tak aby nie odstawał.
Historia:
Urodził się w Wartenbergu (Brandenburgia) 22 czerwca 1761 r. Wywodził się z rodziny o lekarskich tradycjach. Przejmuje od Komisji Edukacyjnej przekazaną mu pojezuicką aptekę i przez rok ogranicza się do pracy farmaceuty. Jeżeli wierzyć relacji ks. kanonika Franciszka Salezego Jezierskiego, Piotrków przedstawiał wtedy bardzo ubogi widok rzemiosła. Stan sanitarny miasta przedstawiał się wtedy jeszcze gorzej. Do historii przeszły boje jakie toczył Hildebrand nie tylko z ciemnotą i zabobonem tamtejszych znachorów, ale również z ówczesnymi felczerami i chirurgami, którzy niejednokrotnie nie posiadali odpowiednich narzędzi chirurgicznych. Nie zyskał tym wielkiego poparcia w ówczesnym środowisku medycznym. Problem stanowił również ciągły brak pieniędzy, ówczesne władze nie spieszyły się z wypłatą należnych gratyfikacji. Po wkroczeniu do Piotrkowa pruskiego wojska 12 kwietnia 1793 r. został mianowany kreizfizykiem, już wtedy posiadał miano wielkiego społecznika i lekarza biedoty. Opinia ta została potwierdzona i zyskała szeroki rozgłos, gdy Hildebrand oskarżył Warszawską Radę Ogólną Lekarską, w której zasiadali ówcześni najwybitniejsi lekarze. Sprawa dotyczyła wydanego przez nich zalecenia do panującej w 1813 r. epidemii gorączki nerwowej, w której przeczytać można było, że podczas panowania tej choroby, trzeba się pilnie strzec wszystkiego, co ciało osłabić może, nie zbytkować zatem w jedzeniu, trunkach itd., nie przepędzać nocy bezsennych na rozrywkach i oddalać wszystkie smutne myśli, starając się o wesoły humor. Hildebrand wysunął zarzut, że Rada troszczyła się jedynie o bogatych pacjentów. Jednocześnie sam ogłosił Rozprawę do prostego ludu, w której proponuje odpowiednie leki oraz dietę, zachęca do picia czystej wody oraz do przestrzegania higieny. Wywołuje to gwałtowną reakcje środowiska lekarskiego, które próbuje w każdy dostępny sposób zdyskredytować doktora z Piotrkowa. Działania te zjednały mu wielką przychylność Piotrkowian, w szczególności biedoty żydowskiej. Kiedy Hildebrand umarł w 1820 r. piotrkowska gmina żydowska postanowiła odwdzięczyć się swojemu doktorowi organizując specjalną składkę, która miała zostać przeznaczona na sfinansowanie pogrzebu i nagrobka.
You must be logged-in to see additional hints