Rozumiem, że niekiedy wygooglowanie jest fajnym sposobem na podniesienie sobie punktacji, czy zdobycie satysfakcji z takowego zaliczenia skrzynki, ale proszę, jeśli znalazłeś w necie hasło to podaruj sobie niską ocenę. Oceń (albo i nie) jeśli odwiedzisz to miejsce i oddasz cześć tym, którzy mieli na tyle odwagi by walczyć za Twoją ( Naszą) teraźniejszość i przyszłość.
29 września 1944 na okolicznych polach rozegrała się największa partyzancka bitwa po tej stronie Wisły.
Wycofujące z niedającej już należytego schronienia Puszczy Kampinoskiej Zgrupowanie AK Kampinos urządziło ostatni postój przed przekroczeniem chronionej linii kolejowej Warszawa - Żyrardów. Mimo negatywnej opinii na temat postoju swoich zastępców Major "Okoń" Alfons Kotowski zrządził go, dając szansę ścigającym go Niemcom na zgrupowanie odpowiednich sił do rozbicia liczącego 2000 osób zgrupowania. Gdy szturm się rozpoczął, żołnierzy AK zatrzymał huraganowy ogień pociągu pancernego. Przegrana rozbitych na mniejsze grupki ale wciąż walczących partyzantów było kwestią czasu. Nielicznym oddziałom udało się wymknąć z zasadzki. Większość sprzętu i taborów trafiła w ręce nieprzyjaciela. Zabitych pochowano z reguły tam gdzie padli w walce. Po wojnie większość zwłok ekshumowano i przeniesiono na powstańczy cmentarz w Budach Zosinych. Tam pełnią wieczną wartę po dziś dzień.
Warto jest odwiedzić bohaterów i zapalić znicz albo pomilczeć przez chwilę oddając im hołd.
Skrzynka wirtualna ze względu na powagę miejsca. Hasłem do logu jest nazwisko jedynej kobiety strzelca pochowanej na tym cmentarzu.
Za wspólną wyprawę dziękuję Ani, Adamowi, Markowi
PS. To moja (nasza) pierwsza skrzynka więc proszę o wyrozumiałość
PS2. Zgodnie z sugestią spoiler usunięty
Dodatkowe atrybuty skrzynki |