Tadeusz Hollender urodził się w Leżajsku dnia 30 maja 1910 roku. Ojciec jego, inżynier mierniczy, zmieniał często, pod dyktandem obowiązków zawodowych, miejsce zamieszkania. To sprawiło, że Tadeusz uczęszczał do szkoły powszechnej w Starym Sączu i w Tyśmienicy, a do gimnazjum, które zakończył maturą w 1928 r., w Stanisławowie i w Tłumaczu. Następnie zapisał się na uniwersytet we Lwowie. W najwcześniejszym dzieciństwie zetknął się Tadeusz bezpośrednio z wojną. Przez miasteczko przeszedł front; pozostawił w pamięci dziecka wspomnienie pocisków, ruin, a nade wszystko obraz człowieka mordującego drugiego człowieka.
Pasja twórcza ogarnęła Tadeusza Hollendra jeszcze w latach szkolnych. Dwa ostatnie lata gimnazjalne i dwa pierwsze uniwersyteckie to bujne lata jego chłopięcej twórczości, zapatrzonej przede wszystkim w nastrojową lirykę refleksyjną Leopolda Staffa. W tych latach powstało sześć zbiorków poezji, obejmujących 223 utwory. Chłopak uprawiał lirykę, przekład, satyrę, a nawet drobną epikę. Już wtedy ujawniał szeroką skalę poetyckiej tonacji; ujawniał także sprawność pióra w służbie doraźnych okoliczności, do których wypadnie zaliczyć uczniowską miłość, zostawiając swój ślad w wierszach „albumowych”.
Środowisko akademickie wzmocniło się zbliżeniem do grupy nieco wiekiem starszych krytyków, artystów plastyków i adeptów nauki. Grupa ta utworzyła Klub Pracowników Kultury Współczesnej, a nawet wydawała własne pismo „Tydzień”. Kres pracom literackim położył wybuch II wojny światowej. Wojna przemieniła T. Hollendra w żołnierza Polski Podziemnej, który walce narodowej oddał całego siebie.
Udało mu się jednak uniknąć wywózki na Wschód i po zajęciu Lwowa przez Niemców w 1941 r. przeniósł się do Warszawy. Stał się jednym z najbardziej popularnych autorów podziemia, czytając swoje wiersze na wielu wieczorach autorskich, a podobał się, bo były to przeważnie wiersze satyryczne, wyśmiewające zarówno hitleryzm, jak i sowietyzm. Mówiono, że jego antysowieckie wiesze komuś tam bardzo się nie podobały i że jego aresztowanie przez Niemców było wynikiem donosu środowisk dbałych o utrzymanie szacunku dla Wielkiego Brata. Został aresztowany przez Niemców na Pawiaku.
Parę dni później, dnia 31 maja 1943 r. hitlerowscy oprawcy wyprowadzili z więzienia w grupie innych skazańców Tadeusza Hollendra i rozstrzelali go na jednej z uliczek warszawskiego getta. Zginął śmiercią żołnierską, śmiercią istotnie swoją.
Źródło: zsbrzozak.republika.pl
Szczegółowe informacje na temat kesza
Kesz znajduje się na terenie domu, w którym urodził się Tadeusz Hollender. Dom jest aktualnie niezamieszkały i zaniedbany, a przez okno można zobaczyć nawet lampę naftową. Aby podjąć skrzynkę należy najpierw rozwiązać krzyżówkę. Po rozwiązaniu krzyżówki otrzymamy wskazówkę potrzebną do znalezienia szyfru zapisanego na terenie posesji. Szyfr jest zapisany w formie np. 1A 2B 3C 4D, gdzie w każdym z dwóch znaków pierwsza liczba oznacza numer pytania/odpowiedzi w krzyżówce. Następnie z danej linijki szukamy podanej litery, w której lewym górnym rogu znajduje się cyferka. Takim sposobem otrzymujemy czterocyfrowy kod do kłódki. Teraz trzeba tylko znaleźć kłódkę, a po otworzeniu kłódki i drzwiczek znajdziemy 5 litrowe wiaderko. Współrzędne wskazują dom poety. W środku znajduje się dziennik po reaktywacji oraz kilka fantów. Proszę nie zapomnieć wyzerować kłódki po znalezieniu skrzynki. Hasło do kesza znajduje się pod wieczkiem, należy wpisywać dużymi literami. Przy podejmowaniu skrzynki należy mieć ze sobą wydrukowaną, rozwiązaną krzyżówkę oraz coś do pisania, w przeciwnym razie nie będzie można rozwiązać szyfru.
Skrzynka została umieszczona za zgodą jednego ze spadkobierców, sąsiedzi również zostali powiadomieni. Wchodzimy na teren posesji legalnie!
Historia serwisowania