Skrzynka na tyłach Jasnogórskiego Sanktuarium. Tuż przy Campingu MOSiR-u, o którym nie wszyscy wiedzą. Przy ulicy o ładnie brzmiącej nazwie Oleńka. Prawdopodobnie inspiracją do nadania takiej nazwy ulicy była ukochana Oleńka, Andrzeja Kmicica z powieści Henryka Sienkiewicza "Potop". A sam kesz został umiejscowiony w ławeczce przy bloku, który wybudowany został w 1978 roku. Ulica Oleńki w sezonie pielgrzymkowym staje się istną autostradą pielgrzymów do najbliższego sklepu z wiadomo, jakim asortymentem. :)
O keszu:
Jest to strunówka, w której znajduje się logbook i ołówek.