Co kapuściana górka kryje w
sobie? Wnętrze górki za „zmasakrowanymi” i zabitymi deskami
drzwiami kryje silosy do kiszenia kapusty. I to wyjaśnia nam nazwę
górki. Jednak nie zawsze tak było i nie po to ją usypano wokół
znajdującej się wewnątrz budowli. Projekt techniczny z 1903 r., który
przy tej okazji prezentuję mówi, iż jest to piwnica do przechowywania
lodu (Eiskeller). Bryły lodu wycinano zimą z zamarzniętego jeziora lub
stawu i posypane trocinami przechowywano przez cały rok. Był to początek
XX wieku i na taki sprzęt chłodniczy jaki mamy dziś trzeba było jeszcze
długo poczekać. Lód umieszczony między podwójnymi
ściankami odpowiednich szafek pełnił tę sama rolę jaką dziś pełnią
agregaty chłodnicze w lodówkach czy szafach chłodniczych. Postęp
chłodniczy sprawił, że w końcu lód do tych celów stał się zbędny.
W
końcu lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku postanowiono ponownie obiekt
wykorzystać, ale do zupełnie innego celu. Zmieniono jego przeznaczenie i
adaptowano na kiszarnie kapusty. Wybudowano 6 betonowych komór –
silosów do kiszenia kapusty.
tekst - J. Boche
Górka ma jeszsze parę historii ale o nich dowiecie się z tablicy na miejscu.
Kesz ukryty koło drzwi wejściowych do silosa po prawej