Jednymi z najbardziej zapomnianych mogił w powiecie są te, które znajdują się na cmentarzu ewangelickim przy ul. Marka Prawego w Strzelcach Opolskich. Nekropolia powstałą pod koniec XVI wieku. Ulokowana była wtedy daleko poza miastem. Najstarsza informacja o pochówkach dotyczy szwedzkich żołnierzy, którzy zmarli w czasie wojny trzydziestoletniej (1618 - 1648). Mieli zostać pochowani w rogach frontowej części cmentarza. Mieszkańcy przez wiele lat opowiadali sobie historię o duchach szwedzkich wojów, które miały się ukazywać w tym miejscu. Według ustnych przekazów duchy stawały na cmentarzu w pełnym rynsztunku i gotowości do walki. Na głowach miały kapelusze, na ramionach broń, a u boku szable.
Tyle legend i przekazów. Pewne jest natomiast to, że na cmentarzu tym spoczął Johann Heinrich Bruns. Pod koniec XVIII w wystawiono mu jeden z najpiękniejszych tu nagrobków. Bruns w latach 1736-1792 pracował w mieście jako lekarz. Był bardzo sumienny i chętnie pomagał chorym. Pomnik na jego grobie powstał z inicjatywy mieszkańców Strzelec. Ufundował go hrabia Phillipp Graf Colonna. Na nagrobku polecił zaś wyryć słowa, które odnosiły się do zmarłego lekarza.
Ta skrzynka zawiera: FTF, STF, TTF
You must be logged-in to see additional hints