Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
NT-042 Wydarzenia Zielonogórskie - OP3D89
30 maja 1960r.
Właściciel: night_time
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 138 m n.p.m.
 Województwo: Polska > lubuskie
Typ skrzynki: Nietypowa
Wielkość: Mikro
Status: Zarchiwizowana
Data ukrycia: 19-08-2011
Data utworzenia: 19-08-2011
Data opublikowania: 19-08-2011
Ostatnio zmodyfikowano: 28-12-2013
26x znaleziona
1x nieznaleziona
5 komentarze
watchers 1 obserwatorów
3 odwiedzających
16 x oceniona
Oceniona jako: znakomita
6 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: alex22, Arishia, dualbet, k.mil, Madzia13, MarBar
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Dostępna rowerem  Szybka skrzynka  Miejsce historyczne 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL
30 maja 1960 r. ok. 5.000 ludzi, przez cały dzień walczyło z milicją w obronie Domu Katolickiego. To były jedne z największych zamieszek ulicznych w powojennej Polsce na tle religijnym.

Wierni nie chcieli oddać budynku, w którym obecnie mieści się Filharmonia Zielonogórska. Dlaczego?

Dom ewangelicki

Cofnijmy się o 100 lat. Na początku XX wieku plac nie jest tak gęsto zabudowany. W 1902 r. gmina ewangelicka kupuje dom i zabudowania gospodarcze należące do Eduarda Burchardta. Już wcześniej, na działce obok funkcjonuje schronisko i przytułek prowadzone przez parafię. Jednak stare domy nie zaspakajają potrzeb wiernych. Zapadła decyzja o budowie nowego domu ewangelickiego - dzisiejszej filharmonii.
Projekt wykonany przez zielonogórskiego architekta Augusta Hammerlinga został zatwierdzony 31 marca 1909 r. I się zaczęło! Budowa ruszyła w błyskawicznym tempie. 12 grudnia 1909 r. kominiarz Ferdynand Haasler wystawił zaświadczenie, że budynek spełnia warunki pożarowe. Od tego momentu dom służył parafianom przez kilkadziesiąt lat.

Polska epoka

Kiedy w październiku 1945 r. parafię św. Jadwigi przejął pierwszy polski proboszcz Kazimierz Michalski, w mieście było sporo mienia należącego niegdyś do ewangelików.

Ksiądz Michalski po kolei przejmował opuszczone świątynie i zabudowania kościelne. Na podstawie decyzji wojewody z grudnia 1945 r. zagospodarował również Dom Katolicki, który zamienił w centrum życia parafialnego. Tutaj nie tylko nauczał religii, ale również organizował życie kulturalne: przedstawienia i koncerty. To nie mogło się podobać komunistom. Dlatego postanowili odebrać budynek.
Korzystali z nieuregulowanego statusu prawnego majątku kościelnego na Ziemiach Odzyskanych. Decyzję wojewody z 1945 r. uznawano za tymczasową i w zasadzie nieobowiązującą. I w całej Polsce władze zaczęły odbierać kościołowi budynki lub naliczać czynsze jak za dzierżawę lokali użytkowych. Zielona Góra nie stanowiła tutaj wyjątku. Władze postanowiły odebrać budynek i nie przejmowano się petycjami składanymi przez parafian.

Eksmisja

Decyzja o eksmisji zapadła w Warszawie. W środę 3 kwietnia 1960 r. minister Jerzy Sztachelski zatwierdził ją, odręcznie pisząc polecenie "należy realizować”. Miejscowe władze miały tylko określić odpowiedni termin. Wybrały sobotę, 28 maja. W ostatniej chwili czynność przesunięto o dwa dni. W niedzielę, 29 maja, podczas mszy, proboszcz Kazimierz Michalski poinformował wiernych o planach władz.
Następnego dnia o 9.00 przed Domem Katolickim zbiera się kilkanaście kobiet. Parafianie udają się do ratusza z prośbą o wycofanie się z eksmisji. Niespełna godzinę później pojawiają się pracownicy Miejskiej Rady Narodowej. Nic nie zapowiadało gwałtownych zamieszek. Wejście do budynku blokowały jedynie kobiety, które nie chciały się rozejść.

- Stałem kilkanaście metrów obok, na górce przed kościołem - wspomina Zdzisław Matelski, skazany na rok więzienia za udział w zajściach. - Po chwili pojawiło się kilku milicjantów, którzy przyszli z pobliskiej komendy przy ul. Kasprowicza. I nawoływali przez tubę: "Proszę się rozejść”. Kobiety się nie rozstąpiły. Wtedy dowódca chciał je rozsunąć i przewrócił ciężarną. Kiedy jeszcze sięgnął po pałkę wśród obserwatorów akcji rozległ się pomruk złości. Przyjechał właśnie autobus PKS i na placu przybywało ludzi.

Milicjanci się wycofali, by po kilkunastu minutach powrócić w większej grupie. Zaczęła się szarpanina. Wtedy ruszyli się mężczyźni.
O 11.30 - na placu jest już ok. 2.000 osób. Milicja, po raz pierwszy używa granatów z gazem łzawiącym, kilka wrzucają do kościoła. Tłum odpowiada kamieniami i brukiem wyrywanym z ulic. Do Zielonej Góry ściągane są posiłki z Gorzowa i Poznania.
Rozpoczynają się wielogodzinne walki. Pojawiają się ciężko ranni. Demonstranci oblegają komisariat przy ul. Kasprowicza, w którym ukryli się milicjanci. Budynek jest obrzucany kamieniami, a stojące przed nimi dwie ciężarówki Gaz-51 spalono.

schemat walk ulicznych

Walki przenoszą się na sąsiednie ulice: Żeromskiego, Mariacką i Kupiecką. Ok. 16.00 w rejon ul. Kasprowicza przybywają oddziały ZOMO z Poznania, które odblokowują komisariat. Dochodzi do ciężkich walk. 50 milicjantów zostaje w nich poturbowanych. Pół godziny później ZOMO definitywnie przepędza demonstrantów z pl. Powstańców Wielkopolskich. Walki trwały do wieczora.
Pod zarzutem udziału w zajściach chuligańskich zatrzymano 333 osoby. W sumie skazano 182 demonstrantów.

Zamiana budynków

Władze zabrały kościołowi budynek. Do sprawy powrócono po 1989 r., kiedy to parafia wystąpiła o zwrot swojego mienia. Chodziło o to, że w 1971 r. uregulowano przechodzenie majątku poniemieckiego na własność kościoła. Eksmisja z 1960 r. uniemożliwiła jednak uwłaszczenie. Dlatego 4 sierpnia 1992 r. władze Zielonej Góry w zamian za budynek filharmonii oddały kościołowi były ośrodek KW PZPR na Wzgórzach Piastowskich. Obecnie znajduje się w nim siedziba biskupa.
(źródło: Gazeta Lubuska)___________________________________________________

O keszu: skrzynka mikro, ukryta nieopodal pomnika.

Keszyk znajduje się w miejscu bardzo ruchliwym (dlatego proszę o szczególną uwagę!) i jest dostępny całą dobę.

Zapamiętaj sposób ukrycia kesza i w taki sam sposób zamaskuj go dla poszukiwaczy którzy przyjdą po Tobie!

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
dawny Dom Katolicki - obecna Filharmonia(fot.koliber21)
pomink z okazji 50-rocznicy WZ
.