W sumie tak wyszło, że zrobiłem kesza na keszu ale co tam ;] Zachwyciłem się tym miejscem, jak i sytuacją która mnie tutaj spotkała. Z tego wszystkiego postanowiłem się jakoś wynagrodzić temu miejscu, co by o nim pamiętać przez następnych kilka lat ;]
Żeby nie było nudno to swojego mikrusa zasadziłem na najwyższym możliwym tarasie widokowym. Takim z miarę ogarniętym podejściem, bo oczywiście dałoby radę wleźć wyżej ale jakoś się nie skusiłem jak i nie polecam tego innym ;]
Tak więc moi mili geokeszerzy... MikroMagnetyk ukryty jest na wspomnianym wyżej najwyższym tarasie widokowym. Dostać się można do niego za pomocą ścianki wspinaczkowej z przymocowanymi elementami drabinki. Ostrożnie stawiając odnóża, powinniście dotrzeć spokojnie na sam szczyt.
A na samej górze należy macać metalowe elementy w jednym zachowanym otworze okiennym.