Skrzynka jest częścią Fyrtla Łazarz.
Łazarz ma chyba dwa serca. Jedno z nich to kościół Matki Boskiej Bolesnej (który już znacie, albo poznacie niebawem:), a drugie to rynek. Tutaj kupicie świeże owoce, warzywa czy kwiaty, a na stoiskach „pchlego targu” wszystko inne (uwierzcie, dosłownie wszystko). Tutaj posłuchacie prawdziwej, naturalnej poznańskiej gwary. Tutaj życie płynie w zupełnie innym rytmie. Swój rynek ma Wilda, mają Jeżyce, może od dzisiaj Waszym ulubionym stanie się ten na Łazarzu?
Cześć Rynku bliżej ulicy Głogowskiej nazywana jest, z racji kształtu, Lejkiem Łazarskim. Kiedyś z polowych łóżek handel prowadzili tu przybysze zza wschodniej granicy, znajdowała się publiczna toaleta i kilka sklepików. Dzisiaj całość obsadzona została zielenią, reszta wolnych miejsc wykorzystywana jest przez parkujące samochody i nazywa się to rewitalizacją (?). To właśnie na lejku schował się nasz kesz.
I znów porcja zdjęć z lat 60tych, autorstwa Pana Jana Kurka.
Kesz: Tutaj łatwo nie będzie. Rynek - jak rynek w ciągu dnia tętni życiem i ludzi wszędzie dookoła mnóstwo. Na dodatek panowie po drugiej stronie ulicy będą się przyglądać…Na pewno spokojniej jest wieczorami lub rano. W nocy? Sami wiecie już, że Łazarz cieszy się złą sławą…tak więc ostrzegaliśmy.
Ważne:
Do wyjęcia logbooka i podpowiedzi przyda się pęseta. Nie zapomnij zanotować wskazówki, która, jeśli jest, pomoże Ci znaleźć skrzynkę finałową.
19.03.12 reaktywacja, zmiana lokalizacji skrzynki, zmiana opisu
13.05.14 aktualizacja, przy udziale WuchtyWiary - do której można kierować ewentualne pytania.