Przez powietrze niesie się ryk myśliwców. Setki myśli przebiegają przez moją głowę. Zniszczenie. Okropna wizja bezdennej czeluści. Śmierć. Nie! To jeszcze nie pora. Zmotywowany szlachetnymi pobudkami, z trudem dźwigam się na nogi. Radio. Trzaski. Agenci przyjaznego nam wywiadu meldują o niepowodzeniu akcji. Telefon. To przełożony. Odzyskać stracony raport. Tak... teraz sobie o mnie przypomnieli.
Nieoznakowana furgonetka wysadza Cię na miejscu akcji. Cel jest prosty - zdobyć hasło potrzebne do odszyfrowania wiadomości oraz odzyskać utracony raport.
Twój towarzysz z szelmowskim uśmiechem wyciąga prowizoryczne plany budynku wykradzione z obozu wroga. Hasło znajduje się na pierwszej kondygnacji, widocznej poniżej.
Patrz uważnie pod nogi i trzymaj się z dala od krawędzi. Nigdy nie wiadomo, czy na dole nie stacjonują wrogie oddziały.
Hasłem jest słowo zamazane na poniższym zdjęciu. Zapisz je sobie w bezpiecznym miejscu.
Raport znajduje się w drugiej hali. Musimy się wrócić.
Poszukiwana przez nas hala znajduje się na tyłach budynku obecnie wykorzystywanego w celach handlowych. Schodzenie po skarpie jest zbyt ryzykowne. Do samej hali prowadzi stara droga dojazdowa, nie powinna być teraz strzeżona.
To już niedaleko! Odszukaj poniższe wejście.
Poszukiwany obiekt znajduje się w pomieszczeniu nad drzwiami.
Raport znajduje się w rogu, lekko przysypany gruzem.
Misja zakończona!
W raporcie znaleźliśmy informację, aby pod żadnym pozorem nie wchodzić na załączony niżej poziom. Jest w opłakanym stanie i nie trudno jest wyłamać kawałek betonu.
UWAGA! Skrzynka jest niebezpieczna, wchodzisz tam na własną odpowiedzialność! Obowiązkowo weź ze sobą kogoś do pomocy i zdecydowanie zapomnij o szukaniu jej w złych warunkach pogodowych! Polecam prowadzenie poszukiwań w godzinach wieczornych, gdy na pobliskiej giełdzie już nikt się nie kręci. Latarka może okazać się pomocna.