W ubiegłych wiekach Bydgoszcz była ważnym portem rzecznym dla transportu produktów rolnych i spożywczych do Gdańska, a także – poprzez Kanał Bydgoski – do Berlina.
Spichrze bydgoskie, to rozrzucone w pobliżu Brdy budynki o konstrukcji szachulcowej, przeznaczone do magazynowania towarów. Najbardziej znane z pocztówek to trzy spichlerze przy ulicy Grodzkiej, które ocalały spośród pięciu sąsiadujących po wielkim pożarze w 1960 roku.
Spichrze stały się też inspiracją dla współczesnych architektów, przez co nowoczesne budynki pięknie wkomponowują się w historyczne miejsce.
Choć śródlądowy transport wodny niemal zupełnie już wyszedł z użycia, na Brdzie można spotkać jeszcze ślady dawnej epoki. Na przykład pozostałość szyn porotowego dźwigu, czy zacumowane barki, które mają już inne przeznaczenie. Obok jest przystanek tramwaju wodnego, którym w sezonie można popłynąć na miłą wycieczkę. Szczególnie polecam rejs w kierunku „Astorii” poprzez śluzę.
Dziś proponuję spojrzeć na to wszystko z drugiej strony – od Rybiego Rynku, a nie jak na barwnych obrazkach, od ulic Mostowa – Stary Port. Tradycyjna skrzynka mikro, ukryta jest pod parapetem wschodniego spichlerza.
Życzę frajdy z poszukiwań
Olivetti